Zobacz wideo: Bezpieczeństwo na drogach jesienią. O tym trzeba pamiętać.
Firma, która ma przeprowadzić analizy pozwalające zdiagnozować problem na Trasie Uniwersyteckiej dopiero przystąpi do pracy. Do czasu zakończenia badań ograniczenia na Trasie Uniwersyteckiej nie zostaną zniesione, a ciężarówki dalej będą prowadzone objazdem przez ul. Kujawską i Wyszyńskiego.
- Umowa z firmą, która ma przeprowadzić dokładne badania i analizy obiektu, została już podpisana. Należy mieć jednak na uwadze, że wiele z tych prowadzonych badań uzależniona będzie od warunków pogodowych. Spodziewamy się jednak wyników przedmiotowych badań w I kwartale 2021 roku – przyznaje Tomasz Okoński, rzecznik ZDMiKP w Bydgoszczy.
Trzy miesiące czekania i... nic
Bydgoscy radni nie chcą tyle czekać. W piątek Szymon Róg, radny PIS złożył interpelację w sprawie Trasy Uniwersyteckiej.
- W sierpniu ograniczono ruch do 30 kilometrów na godzinę, podobno szwankują wanty, które utrzymują most. Minęły trzy miesiące, a nic w tej sprawie się nie dzieje – podkreśla radny.
ZDMiKP wyjaśnia, że stwierdzono, że wanty przenoszą zakładane obciążenia z dużym zapasem. Firma wykonująca przegląd mostu, wskazała na konieczność wykonania szczegółowych analiz łączenia want z płytą obiektu. Prowadzone są rozmowy z jednostką badawczą w powyższej sprawie. Do czasu zakończenia obserwacji, pomiarów i analiz obiekt nie powinien ulegać znacznym drganiom – stąd konieczność utrzymania ograniczeń.
POLECAMY
Tak budowano Bydgoszcz. Poznajesz te miejsca? [archiwalne zdjęcia]
Oby nie było jak na ul. Flisackiej
- Sytuacja mostowa jest w naszym mieście delikatnie mówiąc niepokojąca. Wszyscy pamiętamy, a to akurat mój okręg wyborczy, więc znam sprawę dokładnie, jak z mostu przy ul. Flisackiej oderwał się kawał nawierzchni i wpadł do rzeki, tworząc w moście dziurę na wylot. Utrudnienia w ruchu trwały półtora roku - przypomina Szymon Róg.
Obecnie jednak największe mostowe zmartwienie ratusza to stan Wiaduktów Warszawskich na których ograniczono ruch do jednego pasa w każdą stronę. Postawiono pod nimi pierwsze podpory. Ale i na wiaduktach żadnych prac obecnie się nie prowadzi, co najbardziej dziwi kierowców.
To Cię może też zainteresować
Trzydzieści lat gwarancji? Tyle nie daje nikt
- Na naprawę Wiaduktów Warszawskich wydaliśmy w 2007 roku ogromną kwotę, 21 milionów złotych. Nietrudno odszukać deklaracje ówczesnego kierownictwa ZDMiKP, które w mediach zapewniało, że prace pozwolą na bezproblemowe użytkowanie wiaduktów przez kolejne 30 lat – zauważa radny Szymon Róg, który także w tej sprawie będzie domagał się wyjaśnień. - Mieszkańcy mają prawo wiedzieć, kto zawinił. Czy firma źle wykonała prace, czy jest jeszcze na nie gwarancja, czy może też wina leży po stronie ZDMiKP?
Informacja o 30-letniej gwarancji na wiadukty wydaje się mało prawdopodobna. Wystarczy wskazać, że Trasa Uniwersytecka została objęta gwarancją na 8 lat (czyli wygasa w przyszłym roku), a budowany kilka lat temu nowy most łączący Świnoujście z wyspą Wolin ma tyko 3 lata gwarancji (a więc już ją utracił).
Dlaczego tu nie ma robotników?
Jasnych deklaracji oczekują też kierowcy. - Jak to możliwe, że po prostu ograniczono ruch do jednego pasa w każdą stronę, rozłożono jakieś słupki i uznano sprawę za załatwioną? Tam dzień i noc powinny trwać prace, żeby przywrócić normalne funkcjonowanie wiaduktów. Skoro można było po godzinach pracować na Moście Pomorskim to dlaczego nie można tutaj? – dziwi się kierowca z Fordonu.
Gniew kierowców byłyby zapewne większy gdyby nie sprzyjające okoliczności. Jeśli pandemię koronawirusa można w ogóle uznać za okoliczność sprzyjającą.
- W związku z tym, że kierowcy wybrali trasy alternatywne, wprowadziliśmy zmiany w ustawieniu sygnalizacji świetlnej u zbiegu ulic Fordońskiej i Kamiennej, a na drogach mamy mniejszy ruch spowodowany ograniczeniami epidemiologicznymi, ruch pojazdów na wiaduktach odbywa się w miarę płynnie – informuje Tomasz Okoński, który zapewnia że ZDMiKP robi wszystko, by prace ruszyły możliwie szybko.
- Niebawem zostanie ogłoszonych przetarg na wykonawcę robót, który postawi pod obiektem podpory (rusztowanie). Pierwsze zostało już zamontowane w dniu wprowadzenia zwężeń. Kiedy wszystkie pozostałe podpory będą gotowe, będzie można przeanalizować, jak wpłynęły na całą konstrukcję. Jeśli tylko wyniki tych badań pozwolą, dopiero wtedy ruch będzie mógł być przywrócony – wyjaśnia rzecznik.
Dwie przeprawy, dwa problemy
Wiadukty warszawskie jak i Trasa Uniwersytecka to jeden z najbardziej obciążonych ruchem przepraw w Bydgoszczy. Każde ograniczenie ruchu na nich może doprowadzić do paraliżu komunikacyjnego w mieście, stąd wszelkie problemy na nich urastają do problemów ogólnomiejskich. szczególnie niepokojące są doniesienia w sprawie korozji wiaduktów. Kierowcy doskonale pamiętają, że ich modernizacja trwała niemal dwa lata, co potężnie komplikowało codzienne dojazdy do i z Fordonu. Tyle, że wtedy Bydgoszcz nie była tak zmotoryzowana jak teraz - obecnie mamy więcej zarejestrowanych aut w mieście niż... Berlin.
- Oba wiadukty zostały wybudowane prawie 50 lat temu w oparciu o prefabrykowane belki strunobetonowe typu korytkowego, które okazały się być jednym z najbardziej nietrwałych i awaryjnych systemów budownictwa mostowego. W Polsce od lat odchodzi się od tego typu konstrukcji - przypomina ZDMiKP.
