https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ojciec skazany za uprowadzenie synka

Mirela Mazurkiewicz
Sąd odwoławczy doszedł do wniosku, że mężczyzna jest winny, ale nie zasługuje na surową karę, ponieważ dbał o dziecko.

- Sąd uznał, że opieka ojca, w okresie kiedy dziecko z nim przebywało, nie budziła wątpliwości - mówi sędzia Waldemar Krawczyk z Sądu Okręgowego w Opolu, który rozpatrywał apelację. - Dlatego, choć prokurator domagał się kary pozbawienia wolności w zawieszeniu, sąd ocenił, że wymierzona przez pierwszą instancję grzywna spełni swoją funkcję.

Rodzice chłopca rozwiedli się, a dziecko miało mieszkać z matką. Mężczyzna, mieszkaniec powiatu namysłowskiego, miał prawo do kontaktów z nim. Radosław R. zabrał jednak synka i nie zamierzał go oddać matce. Pomagali mu w tym rodzice mężczyzny, a dziadkowie 3-latka, którzy bali się, że gdy wnuczek wyjedzie do matki, więcej go nie zobaczą.

Kurator oraz pracownicy socjalni wielokrotnie próbowali odebrać dziecko, ale bezskutecznie. Nie pomogły również interwencje policji. Ostatecznie chłopiec trafił pod opiekę matki, a jego ojciec i dziadkowie zasiedli na ławie oskarżonych.

We wrześniu ubiegłego roku sąd pierwszej instancji uznał, że Radosław R. jest winny i kazał mu zapłacić tysiąc złotych grzywny. Sąd nie miał też wątpliwości co do winy dziadków chłopca, ale odstąpił od wymierzenia kary i kazał im jedynie wpłacić po 400 złotych na cele społeczne.

Dziś sąd odwoławczy utrzymał ten wyrok w mocy.

Komentarze 5

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
Skandal. Ojcowie mają równe prawa do dzieci. To jest zawarte w konstytucji. Dlaczego sędziowie łamią te prawa. Kraj postsocjalistyczny i mentalność socjalistyczna sędziów. To żenada. Kompromitacja ze strony sędziów.
f
frogo

artykuł tendencyjny, nie wskazuje powodów zabrania dziecka 

zły tatuś jak to zwykle w mediach i sądach pseudo-rodzinnych

R
Rafał

Rodzicielstwo to prawo nabyte, jak karać rodzica za to że zajmuje się swoim dzieckiem, przecież to żenujące

J
Joseph

Nie wiemy jakie było nastawienie matki do kontaktu dziecka z ojcem. Tysiące matek utrudnia ten kontakt po rozwodzie - a ojcowie są bezsilni. Mimo iż jest to ewidentna przemoc polskie sądy widzą to po swojemu! takie mamy sądy!

a
adwokat

czasem to i sąd jest sprawiedliwy

 

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska