- Zakończyliśmy prace pod słupem trakcyjnym, który ostatecznie stanie u zbiegu Focha i Mostowej. Myślę, że już po Nowym Roku drogowcy będą mogli robić odwiert i wylać pod nim fundament. Mikrokamerą spenetrowaliśmy też kolidującą ze słupem kryptę, ale poza posadzką, nic w niej nie znaleźliśmy - wylicza dokonania swojej ekipy Wojciech Siwiak z Pracowni Archeologiczno-Konserwatorskiej.
Archeolodzy dodają jeszcze, że stanowisko w ciągu Focha jest praktycznie gotowe do zasypania. - Wolelibyśmy tego jednak nie robić, bo w dalszej kolejności drogowcy będą wzdłuż ruin kościoła ciągnąć kanalizację i nie wiadomo na co się tam natkną - tłumaczy Siwiak.
Dwa tygodnie temu wspominaliśmy o betonowych konstrukcjach utrudniających roboty przy ruinach bramy "Gdańskiej" pod przejściem dla pieszych na Focha. Do dziś usunięto kilka z nich. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy archeolodzy będą mogli się tam przenieść. W tym rejonie muszą wytyczyć dalszą trasę dla rury wodociągowców, która ma się połączyć z instalacjami przebiegającymi pod płytą ulicy Gdańskiej.