https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oko na portfel 2009

Tekst i fot. Piotr Malak
- Naszą bolączką są na przykład drogi osiedlowe - mówi radny Zenon Flejter
- Naszą bolączką są na przykład drogi osiedlowe - mówi radny Zenon Flejter
W żnińskim ratuszu wrze od rozmów na temat przyszłorocznego budżetu. Potrzeby gminy są spore, a radni ciągle postulują o nowe inwestycje.

Wygląda na to jednak, że spora część naszych pieniędzy w przyszłym roku zabezpieczona będzie na budowę basenu.

Dotychczas temat krytej pływalni na usta urzędników trafiał regularnie co cztery lata. Najczęściej w przedwyborczej gorączce poruszali go kandydaci na burmistrzów.
Połowę samorządowej kadencji mamy za sobą, a temat basenu nie ucichł. Wręcz przeciwnie, od kilku miesięcy trwają systematyczne przygotowania do podjęcia tej inwestycji. Zabezpieczenie środków w budżecie ma być kolejnym krokiem w tym kierunku.

Pytanie nie na miejscu!
- Kiedyś, gdy rozmawiałem na temat basenu w sejmiku wojewódzkim zapytano mnie, czy my jako gmina będziemy w stanie ponieść koszty jego utrzymania. W dobie dzisiejszych czasów to pytanie jest już nie na miejscu. Posiadanie basenu to pewien standard dla gminy. Nie wspomnę już o plusach z tego wynikających. Tyle mówi się o młodych ludziach fizycznie niewyżytych czy słabo wysportowanych. Basen może okazać się pomocny w wielu kwestiach zdrowotnych. Choć nie ukrywam, że sama budowa to dla nas spore wyzwanie - podkreśla burmistrz Leszek Jakubowski.

Zaznaczmy, że kryta pływalnia kosztować ma ponad 20 milionów. Na ten cel gmina ma szansę otrzymać z sejmiku województwa maksymalnie 60 procent dofinansowania. Ile dokładnie w przyszłorocznym budżecie z naszego portfela przeznaczymy na budowę basenu? Tego jeszcze ostatecznie nie ustalono.

Wnioski i praca komisji
Praca nad budżetem to temat gorący także za sprawą wniosków, które napływają do urzędu. Mieszkańcy proszą o naprawę chodników, osiedlowych dróg i inne remonty.

- Przygotowywanie budżetu to niełatwy temat, gdyż oczekiwania wyborców i radnych są duże, nie zawsze też mieszczą się w możliwościach gminy. Choć wszystkie inwestycje są uzasadnione, decyzja, czy coś wykonać czy nie, nie należy do łatwych. Naszą bolączką są na przykład drogi osiedlowe - mówi radny Zenon Flejter.
O wydatkach na 2009 rok rozmawiano podczas wczorajszego spotkania komisji ds. budżetu.

- O zrobienie nawierzchni przy świetlicy wiejskiej wnioskuje na przykład Paryż. Żnińskie Osiedle Górskie prosi z kolei o przeznaczenie funduszów na naprawę między innymi ulicy Miodowej, Kazimierza Wielkiego, Wiejskiej, Bocznej, Sportowej... Burmistrz, gdy usłyszał prośby, w sposób żartobliwy wyraził się: - Od dawna zauważyłem tendencję, że najpierw mieszkańcy proszą o naprawę dróg, a gdy my je robimy, natychmiast pojawia się wniosek o zamontowanie progów zwalniających, bo po lepszej drodze kierowcy częściej łamią przepisy. Może lepszym rozwiązaniem jest pozostawienie dróg w słabszym stanie? Dziury są naturalnymi przeszkodami...

Postawią na remont?
Radny Flejter z kolei, gdy zapytaliśmy o inwestycje gminne, poruszył temat budynków szkolnych i oszczędności, które mają z tego tytułu wynikać. - Cały czas nastawiamy się również na remonty budynków szkolnych. To równie ważny temat. Nie bez powodu przeprowadzaliśmy tak trudną reformę oświaty. Dotychczas utrzymanie budynków było obciążeniem. Teraz być może dzięki reformie uda się część pieniędzy przeznaczyć na remonty budynków. Szkoły średnie powoli stają się naszymi wizytówkami, dlaczego nie miałyby być nimi podstawówki i gimnazja...

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

G
Gość
O co ci gościu chodzi z tyn blokowaniem? Tu mi się jeszcze nic nie zablokowali. No chyba że chcesz komuś nawtykać no to się nie dziw.
~gość~
Po co komentarz skoro blokujecie jego publiczne ukazanie ?!
ż
żniniok
Budowa krytej pływalni to temat nienowy. Największe szanse rozpoczęcia budowy miała ekipa Burmistrza Jaworskiego. Niestety dominująca wówczas grupa radnych nie wyraziła akceptacji przeznaczenia środków finansowych na zakup dokumentacji budowlanej. Obiekt miał stanąć w sąsiedztwie gimnazjum przy ul. 1 Stycznia. Jego zakładany standard niczym nie odbiegał od obecnie lokalizowanego przy ul. Dąbrowskiego, zaś lokalizacyjną jego przewagą był fakt, optymalizacji kosztów do około 10 mln.zł. Zmiana lokalizacji krytej pływalni przez obecne władze i obudowanie jej w "gołym" terenie na powierzchni 3 ha "niedaleką ?" perspektywą budowy hotelu i kolejnej hali sportowej powoduje realny wzrost kosztów budowy dwukrotnie wyższym i moim zdaniem wcale nie czyni rozwiązaniem lepszym. Sądzę,że ambicje decydentów znacznie przekroczyły zdrowy rozzsądek. Nam, mieszkańcom potrzebny jest obiekt z basenem pływackim i nieco atrakcji pod krytą pływalnią - to bez dwóch zdań. Komu natomiast dziś potrzebna jest w tym miejscu lokalizacja hotelu?! ( jeśli już, hotele buduje się w obrocie prywatnym najczęściej z własnym, wewnętrznie lokalizowanym basenem i salonem odnowy biologicznej), komu zaś kolejna lokalizacja hali sportowej?! Osobiście nie rozumiem, bo gołym okiem widać,że nie mieszkańcom Żnina. Za to potrzebne są inwestycje związane z ożywieniem ruchu turystycznego i zatrzymaniem turystów w Żninie i okolicy. Problemem budżetu jest rozsypująca się waskotorówka, brak plaży z molem czy zmiana antyintegracyjnej Starówki Żnińskiej. Póki co istniejące już miejsca hotelowe w Żninie świecą pustkami, a nowo budowane hale sportowe przy Liceum i zespole szkół Pana Pietraszki oraz budowane obiekty i boiska wielofunkcyjne na terenie gminy a także stadion są wypasem na miarę wielkich komplesów miejskich. Mam jedynie nadzieję,że te nowe cacka do uprawiania sportu będą miały komplety korzystających i to dorosłych, bo dzieci u nas niestety coraz mniej co widać po zamykanych szkołach.

Wybrane dla Ciebie

Pociąg z Polski do Chorwacji w wakacje? Tak dojedziesz z Bydgoszczy

NOWE FAKTY
Pociąg z Polski do Chorwacji w wakacje? Tak dojedziesz z Bydgoszczy

Zmiany w zwolnieniach z abonamentu RTV. Te osoby także nie muszą go płacić

Zmiany w zwolnieniach z abonamentu RTV. Te osoby także nie muszą go płacić

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska