Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Okole:Szukali strażacy OSP i PSP, znaleźli rano koledzy

(ALE)
Wypłynął na Brdę kajakiem. Kiedy rodzina zawiadomiła policję o zaginięciu, strażacy jeszcze w minionym tygodniu przeczesywali rzekę. Kolega zaginionego codziennie chodził na brzeg.

- Pan Tadeusz był naszym pracownikiem - opowiada Adam Kęskrawiec, wicedyrektor Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej. - Pracował w naszej oczyszczalni ścieków. Kiedy wczoraj jego koledzy poprosili nas, byśmy pozwolili im jeszcze raz przeszukać stare koryto rzeki, oczywiście zgodziliśmy się. Pożyczyli trzy łodzie. I dziś o godz. 10 wypłynęli. Rzeka ma w tym miejscu 4 metry głębokości. Sąsiad, też nasz pracownik powiedział, że kiedy poszedł wczesnym rankiem na brzeg, zobaczył coś pływającego w wodzie. Był z nimi kierownik oczyszczalni. Kwadrans po godz. 10 ciało pana Tadeusza doholowali do brzegu i zawiadomili policję.
Tadeusz R. miał 42 lata. Mieszkał nad rzeką, w Okolu. Kajak prawdopodobnie nadal spoczywa na dnie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska