Wiadomo, że 2.miejsce w II-ligowej tabeli to udany początek, ale wiele się będzie, z każdą kolejką, zmieniać. Trener Olimpii Marcin Kczmarek nie posłał do boju w meczu pucharowym z Zawiszą całego, pierwszego składu.
Drugi skład taki sam
- Nie traktuję meczów pucharowych drugoplanowo, też chcemy wygrywać - deklaruje - jednak występować w nich będą pozostali zawodnicy, wcale nie gorsi. Na każdej pozycji mamy w tej chwili zwiększoną rywalizację pilkarzy. To powinno przełożyć się na postawę zawodników na boisku.
Na razie trener Kaczmarek ma wprawdzie duży wybór, ale i skład nieco przetrzebiony. Maciek Koczur zerwał więzadło krzyżowe i, jak oceniają lekarze, może powrócić na boisko dopiero pod koniec rundy. Radosław Simson ma duże kłopoty z pachwiną. Konsultacje medyczne dadzą odpowiedź na pytanie, kiedy będzie mógł wrócić do gry.
Także Paschal Akwueme nie jest zdrów. Nabawił się kontuzji ścięgna Achillesa. W jego przypadku jest szansa na szybkie wyleczenie urazu.
- Simson i Ekwueme już wracają do treningów - przekazuje optymistyczną wiadomość prezes GKS Olimpia Jacek Bojarowski - ale na grę w meczach jeszcze za wcześnie. Z ulgą przyjęliśmy fakt, że Grzegorzowi Domżalskiemu wybity w meczu z Nielbą bark wrócił na swoje miejsce. Zawodnik ten poczuł się na tyle lepiej, że mógł nawet na krótko pojawić się w meczu pucharowym z Zawiszą. Mamy też inny powód do radości : zachodziła bardzo poważna obawa, że pękła kość śródstopia naszego kapitana, Mariusza Pawlaka. Byłaby to bardzo poważna kontuzja, która na długo wyklucza zawodnika z gry. Na szczęście prześwietlenie nie potwierdziło tych obaw. Brak tego piłkarza byłby odczuwalny.
Jutro na stadionie w Słubicach grudziądzanie będą chcieli wygrać. - Każdy mecz wyjazdowy będzie w tym sezonie szalenie ciężki - zaznacza Jacek Bojarowski - wszystkie drużyny wzmocniły się. Może oprócz Nowego Tomyśla, który prezentuje sie słabiej, każdy zespół na swoim boisku postawi poprzeczkę bardzo wysoko. My liczymy na moc naszej drużyny, której nowmi atutami są młodzieżowcy, jak Ratajczak, Wacławczyk czy Hajczuk, niewiele ustępujacy doświadczonym zawodnikom. Powalczymy w Słubicach o dobry wynik.
Początek meczu z Polonią w Słubicach 7 sierpnia (sobota) o godz. 18.