Patrząc tylko na miejsca w tabeli i osiągnięte wyniki, to Olimpia jest zdecydowanym faworytem meczu z Ruchem. Grudziądzanie mają 10 pkt. i zajmują 9. miejsce. Zkolei chorzowianie są na ostatnim miejscu z dorobkiem - 2 pkt. To efekt kary za nieprawidłowości licencyjne klubu z Chorzowa.
Więcej wiadomości sportowych, zdjęcia, wideo, relacje live na www.pomorska.pl/sport
Jednak trener Jacek Paszulewicz przestrzega przed piątkowym meczem i uważa, że pomimo problemów targających klubem z Chorzowa spodziewa się trudnego spotkania.
- Nie patrzymy w tabelę, bo ona nie odzwierciedla potencjału Ruchu - twierdzi opiekun Olimpii. - Ostatnie mecz zespołu z Chorzowa, które analizowaliśmy pokazały, że to był równorzędny rywal dla Chojniczanki czy Podbeskidzia. Spodziewam się otwartego meczu, bo Ruch jest w takiej sytuacji, że musi zagrać o pełną pulę. Jesteśmy przygotowani na różne warianty. Chcemy się zaprezentować lepiej niż w ostatnim meczu, a przede zrobić wszystko, by trzy punkty zostały w Grudziądzu. Podchodzimy do meczu ostrożnie, ale z optymizmem - zapewnia szkoleniowiec biało-zielonych.
Sportowe Podsumowanie Weekendu - odcinek 24.
Kadra Olimpii ostatnio się powiększyła o czterech młodzieżowców - pomocników: Huberta Adamczyka, Konrada Handzlika i Adriana Klimczaka oraz Sebastiana Chruściela.
- Cieszę się, że przybyła utalentowana młodzież, ale nikt jej za darmo nic nie da - podkreśla szkoleniowiec. - Wzrośnie rywalizacja i to jest najcenniejsze. Młodzi będą napierać na starszych, a zespół będzie zyskiwał na jakości - dodaje.
Grudziądzanie wracają do rywalizacji po tygodniowej przerwie. W tym czasie - jak zapewnia szkoleniowiec - ciężko trenowali, skupiając się głównie na szlifowaniu ataku pozycyjnego i kreowaniu sytuacji strzeleckich.
W ciągu 1o dni Olimpia najpierw podejmie Ruch, następnie w środę czeka ją zaległy mecz z Podbeskidziem w Bielsku-Białej, a w przyszłą niedzielę wyjazd do GKS Tychy.
DOŁĄCZ DO NAS FACEBOOKU