Pogoń Siedlce - Olimpia Grudziądz 0:0
Olimpia: Górski - Maruszak (57. Rychert), Kostkowski, Sikorski, Kobryń, Tsiupa, Kurowski (46. Cichoń), Glapka (84. Czernik), Zbiciak, Frelek (84. Rabet),Czarnowski (60. Krocz).
Biało-zielonych czekał w piątek trudny test z liderem rozgrywek, który dość nieoczekiwanie wyrósł na kandydata do awansu. Ekipa z Siedlec w rundzie wiosennej nie przegrała jeszcze meczu, wygrywając dwa spotkania i aż pięć remisując.
Biało-zieloni także nie muszą się wstydzić swoich występów, bo przegrali zaledwie raz, ale to wciąż nie zapewnia drużynie bezpiecznego miejsca w tabeli. Przed tą kolejką brakowało czterech punktów. Dlatego po dwóch zwycięstwach w ostatnich tygodniach grudziądzanie nie zamierzali łatwo oddać pola także liderowi II ligi.
W Siedlcach zmierzyły się drużyny najczęściej remisujące na wiosnę (Olimpia z punktem kończyła wcześniej cztery mecze), więc podział punktów nikogo nie powinien dziwić. Gospodarze z pewnością mieli więcej z gry, ale Olimpia zagrała z dyscypliną w defensywie, a ostatnią ostoją był bramkarz Kacper Górski, który rozegrał świetne spotkanie.
Grudziądzanie zajmują aktualnie 16. miejsce w tabeli i do najbliższych konkurentów Olimpii Elbląg oraz Wisły Puławy tracą trzy punkty, rywale mają mecz mniej na koncie. Kolejny mecz Olimpia 20 kwietnia właśnie z Wisłą Puławy.
