Kotwica Kołobrzeg - Olimpia Grudziądz 2:3 (0:2)
Bramki dla Olimpii: Ruszkul (21), Sulej (37), Koczur (68).
OLIMPIA: Winiecki - Kowalski, Brede, Rogalski, Skowroński (46 Simson) - Kryszak (46 Kościukiewicz), Pawlak (60 Adamczyk) - Rogóż (46 Koczur), Ruszkul (46 Jakubiak), Domżalski, (60 Piceluk) - Sulej (46 Ekwueme).
W ekipie Olimpii nie wystapił anonsowany bramkarz Ruchu Chorzów - Mateusz Struski. - W piątek wieczorem otrzymaliśmy informację, że nabawił się drobnego urazu i przybędzie do nas najwcześniej w poniedziałek - informuje trener Marcin Kaczmarek. - Jesteśmy w pierwszym etapie przygotowań i nie przywiązujemy zbytniej uwagi do wyników, ale zawsze lepiej wygrywać niż przegrywać. Najważniejsze, że obyło się bez urazów i kontuzji - twierdzi szkoleniowiec biało - zielonych. Warto podkreslić, że zwycięstwo mogło być wyższe, ale rzutu karnego nie wykorzystał Krzysztof Brede.
W środę grudziądzanie zmierzą się z pierwszoligową Flotą Świnoujście, a po tym sparingu wracają do Grudziądza.