Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia Grudziądz wygrała sparing z Koroną Kielce! [szczegóły]

(STYK), (DARK)
Adam Cieśliński wykorzystał dziś rzut karny.
Adam Cieśliński wykorzystał dziś rzut karny. fot. Paweł Skraba
Olimpia Grudziądz pokonała w Kleszczowie występującą w T-Mobile Ekstraklasie Koronę Kielce 2:0 Bramki dla naszego zespołu zdobyli Dariusz Gawęcki i Adam Cieśliński. Obaj pojawili się na boisku w 70. minucie.

Grudziądzanie zagrali dobry mecz, który długo jednak układał się na remis. Dopiero w 79. minucie na listę strzelców wpisał się Gawęcki, a 9. minut później rzut karny na bramkę zamienił Cieśliński.

Korona Kielce - Olimpia Grudziądz 0:2.
OLIMPIA: Wróbel, Pisarczuk, Łabędzki, Staniek, Banasiak, Szczott, Górka, Kłus, Rogalski, Smoliński, Ruszkul. Zagrali także: Osiecki, Gebauer, Mazurkiewicz, Kościukiewicz, Kryszak, Frańczak, Woźniak, Gawęcki, Cieśliński.

W dotychczasowych pięciu sparingach grudziądzanie zawsze tracili gola. W ostatnich dwóch gładko przegrali, nie zdobywając nawet bramki.- Dlatego ten wynik osiągnięty z Koroną jest cenny - uważa szkoleniowiec biało-zielonych. - Zdajemy sobie sprawę, że kielczanie nie wystąpili w optymalnym zestawieniu, ale dla nas nie ma to większego znaczenia. Cieszymy się, że wyeliminowaliśmy błędy indywidualne i gapiostwo, które prześladowały nas w poprzednich meczach. Pracowaliśmy nad tym i jest poprawa. Lepiej jest też z organizacją gry. Dobrze wyglądało przejście do kontrataku po przechwycie oraz zachowywanie odległości między formacjami. Pojawiła się współpraca między piłkarzami, jest też większe branie odpowiedzialności za poczynania partnera. Brakuje nam jeszcze dużo jeśli chodzi o kwestie fizyki - mówiąc wprost jeszcze nie biegamy, tak jakbyśmy chcieli - wylicza trener Asensky.

Wydarzeniem sparingu był powrót do składu Olimpii Marcina Woźniaka. Lewy obrońca biało-zielonych po operacji przywodziciela długo przechodził rehabilitację i dopiero na początku lutego wznowił treningi z zespołem. Wczoraj po raz pierwszy zagrał w meczu. Zdaniem opiekuna Olimpii jego powrót do futbolu przebiega w ekspresowym tempie.

Dziś nie wystąpił Jan Pawłowski, który lekko podkręcił nogę w kostce. Napastnik trenuje na razie indywidualnie i jest przewidziany do składu na mecz z Widzewem Łódź, który odbędzie się w sobotę (12).

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska