Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Olimpia już ucieka

Redakcja
Przemysław Sulej celebruje  zdobycie pierwszej bramki
Przemysław Sulej celebruje zdobycie pierwszej bramki fot. Paweł Skraba
Aż cztery tysiące grudziądzkich kibiców fetowało kolejne zwycięstwo swoich ulubieńców. Piłkarze Olimpii dość pewnie pokonali Zdrój z Ciechocinka. Do końca rozgrywek pozostało jeszcze 11 kolejek, a lider z Grudziądza ma już nad drugą w tabeli Spartą Oborniki aż 13 pkt przewagi.

OLIMPIA - ZDRÓJ 3:1 (2:1)

Bramki: Sulej 2 (28, 35 - rzut karny), Piceluk (70) oraz Kryszak (4).
Sędziował: Jacek Jędrzejczak (Kruszwica). Widzów: 4000
OLIMPIA: Osiecki - Koczur, Rogalski, Brede, Simson - Rogóż (89. Skowroński), Wojciechowski (14. Dreszler), Pawlak (ż), Piceluk (84. Gozdek) - Kobus (ż), Sulej.
ZDRÓJ: Krakowiak - Oczachowski, Gęsicki, Mordziński, Lamparski - M. Makowski - ż (67. Miły), Kryszak - ż, Sessou, Sz. Makowski - ż (76. Majchrzak) - Galant (50. Dylewski), da Silva (76. Nowak).

Kiedy jeszcze nie wszyscy kibice byli na trybunach, goście już uzyskali prowadzenie. Pięknym strzałem z rzutu wolnego popisał się Mariusz Kryszak. Uderzył w samo "okienko" bramki Osieckiego. Miejscowi chcieli bardzo szybko wyrównać. Jednak musiało minąć blisko pół godziny, zanim gospodarzom udało się pokonać bramkarza gości. Dynamiczną szarżę Pawła Piceluka w pole karne Zdroju (zagrał wzdłuż bramki) celnym strzałem zakończył Przemysław Sulej. Ten sam zawodnik, 5 minut później ponownie pokonał Sebastiana Krakowiaka - tym razem skutecznie wykonując "11".

W drugiej połowie, poza początkowymi minutami, zdecydowaną przewagę w polu posiadali gospodarze. Udokumentowali ją jednak dopiero w 70. min. Dynamiczną akcję w polu karnym gości zainicjował Kobus, a zakończył celnym strzałem Paweł Piceluk. Piłkarze Zdroju postawili twarde warunki gry na boisku lidera, jednak jak powiedział Maciej Bartoszek, trener Zdroju, to jeszcze za wcześnie dla tej drużyny na skuteczną grę z tak silnym rywalem, jakim jest Olimpia. (DAR)

Włocłavia - Goplania 2:0 (0:0)

Bramki: Wuciński (66), Śmigiel (84. głową).
Sędziował: Szymon Lizak (Poznań); widzów: 300.
WŁOCŁAVIA: B. Szablewski - Wojnowski, Serocki, Markowski, Piotrowski - Bartczak (46. Romanowski), Dębicki (ż), Frąckowiak (90. Haberski), Wuciński (79. Tłuchowski) - Kwiatkowski, Śmigiel.
GOPLANIA: Ciesielski - Redman (86. Szeluga), Arent, Marek, Łęga - Semenowicz (79. Kowalski), Mazurowski - Ł. Kempski (90. Niewiadomski), Drwięga.

Miły świąteczny prezent sprawili kibicom podopieczni Wojciecha Rojewskiego. W pierwszej połowie częściej stwarzali groźniejsze sytuacje pod bramką Marcina Ciesielskiego, w decydujących chwilach zawodząc jednak strzelecko. Goście jedyny celny strzał oddali w 45. min, jednak Bartłomiej Szablewski nie dał się zaskoczyć Łukaszowi Drwiędze. W drugiej połowie początkowo przeważali przyjezdni, ale ostatnie pół godziny gry toczyło się pod dyktando gospodarzy. Najpierw dogodnej pozycji nie wykorzystał Dawid Kwiatkowski, zaś kilka minut później Radosław Wuciński. Ten ostatni zrehabilitował się w 66. min, gdy wykorzystał błąd Leszka Arenta i technicznym uderzeniem przelobował Ciesielskiego. W końcówce efektowna akcja gospodarzy przyniosła im drugiego gola. (g)

Sparta - Mień Dawtona 2:2 (0:2)

Bramki: Florek (72. karny), Kopaniarz (90+4) oraz Gawroński (3), A. Kozłowski (16) Sędziował: Michał Michalczyk (Poznań); widzów 200.
MIEŃ DAWTONA: Ziemiańczyk - Ewert, R. Kozłowski, Mielczarek (cz - 87, za faul), Serafin - Zaborowski (88. Budziński), Witkowski (75. Kowalski), A. Kozłowski (80. Grabowski), Cichowlas - Moszczyński (70. Kowalczyk - ż), Gawroński.

Początek w wykonaniu zmobilizowanych gości był znakomity. Już w 3. minucie Maciej Serafin dośrodkował z rzutu wolnego, a Mariusz Gawroński zdobył pierwszego gola. W 16. min po indywidualnej akcji wynik spotkania ładnym strzałem podwyższył Arkadiusz Kozłowski. Po zmianie stron gospodarze ruszyli do zdecydowanych ataków. Defensywa Mienia Dawtony spisywała się jednak bez zarzutów. Dopiero w 72. min zawodnik Sparty nastrzelił piłkę na rękę Mateusza Ewerta, a sędzia podyktował rzut karny. Jedenastkę na kontaktowego gola zamienił Marcin Florek. Zespół z Obornik cały czas przeważał. W 87. min za taktyczny faul czerwoną kartkę otrzymał Michał Mielczarek. Lipnowianie kończyli więc mecz w osłabieniu i, niestety, stracili drugiego gola. W czwartej minucie doliczonego czasu gry po błędzie defensywy sytuację sam na sam wykorzystał i punkt gospodarzom zapewnił Jacek Kopaniarz. (MG)

LECH - PROMIEŃ 3:1 (3:0)

Bramki: Buchalski 2 (19 głową, 36), Kretkowski (30), oraz Koszakow (50). Sędziował: Mirosław Oparczyk (Bydgoszcz).Widzów 350.
Lech: Rumiancew - Koprowski, Baranowski, Perłowski - (ż),(85 Kurowski) Fodrowski - Kretkowski, Buchalski - (ż), Szczepański, Kukowski (80 Dąbrowski) - Marchewka, Skosogorienko.

Najlepsze spotkanie wiosną rozegrali zawodnicy rypińskiego Lecha. W 15. min w poprzeczkę trafił Kukowski. Cztery minuty później po rzucie rożnym bardzo przytomnie zachował się Buchalski i Lech objął prowadzenie. W 30. min rypinianie rozegrali najładniejszą akcję meczu. Fodrowski ze środka pola wypuścił Kretkowskiego, który wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem. Trzecia bramka dla Lecha padła po składnej akcji przeprowadzonej po lewej stronie boiska. W drugiej połowie tylko przez moment po zdobyciu gola przez Promień w szeregi rypinian wkradł się chaos. Potem Lech powinien zdobyć jeszcze przynajmniej dwie bramki. (aach)

CHEMIK/BUDSTOL - MIESZKO 1:0 (1:0)

Bramka: Michaliszyn (25). Sędziował: Mariusz Korpalski (Toruń). Widzów - 100.
CHEMIK: A. Retlewski - Walda, Wolski, Grodzki (ż), Wrzos - Klimek, Kikowski (cz. 80), Rysiewski, Michaliszyn, Kordowski (58. R. Zieliński), S. Zieliński (70. D. Retlewski).

Bydgoski zespół odniósł pierwsze zwycięstwo w tej rundzie. Końcowy wynik mógł być bardziej okazały, gdyby nie stary grzech: rażąca nieskuteczność.
Do przerwy miejscowi powinni prowadzić przynajmniej 3:0, jednak strzał Sebastiana Zielińskiego trafił w poprzeczkę, a uderzenie Mateusza Michaliszyna było niecelne. Ten ostatni zrehabilitował się jednak w 25. min i bydgoszczanie prowadzili 1:0.

Po zmianie stron obraz gry niewiele się zmienił. W natarciu nadal byli gospodarze, jednak mieli źle ustawione celowniki. W 80. min doszło do bójki między Krzysztofem Kikowskim a zawodnikiem z Gniezna - Grzebelem. Obaj musieli opuścić boisko, bowiem zostali ukarani żółtymi kartkami. Od tego momentu przyjezdni śmielej zaatakowali, licząc na łut szczęścia i punkt. Na szczęście dla chemików Andrzej Retlewski nie dał się zaskoczyć. Ciekawostką jest fakt, iż na boisku występowały dwa pokolenia Retlewskich: Andrzej (ojciec) i Dawid (syn).

UNIA - LEGIA 1:1 (0:1)

Bramki: Rybarczyk (90+3) oraz Wojtaś (20). Sędziował: Michał Leśniewski (Poznań). Widzów - 250.
LEGIA: Osiński - Paprocki (46. Bolt), Dittmann, Lewandowski, Dreszler - T. Urbański, Wojciechowski (74. Tuszyński), Dobek (86. Kotarski - ż), Preis, P. Smolarz - Wojtaś (78. Berent).

Drużynę gości prowadził w Swarzędzu Piotr Wiśniewski, prezes klubu, bowiem trenera Janusza Rybszlegera zatrzymały w domu sprawy rodzinne. Chełmżynianie przyjechali do Swarzędza z nastawieniem wywiezienia punktu i ta sztuka im się w pełni udała. W 20. min Tomasz Dittmann przedryblował z piłką przez pół boiska, dośrodkował do Macieja Wojtasia, a napastnikowi Legii nie pozostało nic innego, jak skierować piłkę do siatki.

Później legioniści mieli kilka znakomitych okazji, aby podwyższyć, jednak kolejne bramki nie padły. Gola strzelili za to gospodarze. (S-G)
W innych spotkaniach: Polonia Redos Nowy Tomyśl - Polonia Leszno 2:1, LKS Czarnylas - Górnik Konin 0:3.

TABELA:

1. Olimpia Grudziądz 19 50 47-12
2. Sparta Oborniki 19 37 43-15
3. Goplania Inowr. 19 36 37-19
4. Remes Promień Op. 19 35 40-23
5. Unia Swarzędz 19 31 27-17
6. Avans Górnik 19 31 36-29
7. Polonia Leszno 19 29 29-32
8. Legia Chełmża 19 27 32-26
9. Lech Rypin 19 27 26-25
10. Polonia Redos N. T. 19 22 25-27
11 Mieszko Gniezno 19 21 17-37
12. Mień/Dawtona L. 19 20 22-28
13. Włocłavia 19 20 16-29
14. Chemik Budstol B. 19 19 20-27
15. Zdrój Ciechocinek 19 14 17-42
16. Dąb Czarnylas 19 3 11-57

Następna kolejka - 18-19 kwietnia: Mień - Chemik, Mieszko - Lech, Promień - Czarnylas, Górnik - Unia, Legia - Olimpia, Zdrój - Włocłavia, Goplania - Polonia N. T., Polonia L. - Sparta.
(S-G)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska