Jest zmiana w kalendarzu spotkań Olimpii Unii Grudziądz na zapleczu Lotto Superligi.
Pierwszy mecz w tym roku (z Kościerzyną) grudziądzcy tenisiści rozegrają awansem w swojej hali 12 stycznia, o późniejszej niż zwykle godzinie, bo o 19.00.
Dzień później, 13 stycznia, też w Grudziądzu, podejmą Gorzovię Gorzów Wielkopolski (początek meczu o godz. 16).
- Zawodnicy są przygotowani na ligową walkę dzień po dniu - mówi Jerzy Wilmański, wiceprezes Olimpii Unii. - Zapraszamy kibiców na całą serię styczniowych meczów tenisa stołowego w naszej hali, bo 20 stycznia gramy też u siebie, z Pogonią Siedlce. Początek meczu z Pogonią o godz. 16. Wstęp do hali Olimpii przy ul. Piłsudskiego jest bezpłatny. - Mecze te musimy wygrać. Jeśli nie, sytuacja Olimpii Unii w grze o baraże skomplikuje się. Jesteśmy jednak dobrej myśli - mówi optymistycznie Jerzy Wilmański. - Nasi zawodnicy znacznie lepiej grają w swojej hali, którą dobrze znają i czują.
Olimpia Unia poległa w Rumii a wygrała z Gdańskiem. Jest trzecia na zapleczu Lotto Superligi
Kolejny mecz Olimpii Unii Grudziądz - 2 lutego w Płocku, grudziądzanie rozegrają w osłabieniu (nie będzie Samuela Kulczyckiego).
- W Płocku miejsce Kulczyckiego przy pierwszym stole zajmie jeszcze młodszy nasz tenisista, Maciej Kubik. Ma on lepszy bilans zwycięstw od Artura Greli - objaśnia Jerzy Wilmański. - Te trzy mecze u siebie powinniśmy wygrać. W Płocku też, nawet bez Kulczyckiego. Trudniej nam będzie w meczu z Gdańskiem, 10 lutego, który postaramy się przełożyć.
Krzysztof Hołowczyc: Coraz bardziej rośnie we mnie głód Rajdu Dakar: