DEKORGLASS - OLIMPIA/UNIA 1:3
DEKORGLASS: Vrablik
OLIMPIA/UNIA: Yoshida 2, Wang
WYNIKI: Jiri Vrablik - Bartosz Such 3:0 (9,5,9 ), Xu Wenliang - Kaii Yoshida 0:3 (-7,- 8,-3), Patryk Chojnowski - Wang Yang 0:3 (-9,-8,-6), Vrablik - Yoshida 1:3 (8,-6,-9,-5)
Lider Superligi - Olimpia/Unia rozpoczęła batalię najtrudniejszą w rundzie zasadniczej. Musi teraz pokonać drużyny z pierwszej czwórki. Pierwszy krok wykonała. Wygrała na wyjeździe z zajmującym 3. miejsce Dekorglassem.
Grudziądzanie grali w najsilniejszym składzie: Kaii Yoshida (35. rakieta świata), Wang Yang (wciąż najskuteczniejszy tenisista Superligi) i Bartosz Such, kapitan.
W 1. partii Such nie miał wiele do powiedzenia w konfrontacji z Vrablikiem. Czech dysponuje zabójczym serwisem, z którym "Suszi" nie potrafił sobie poradzić. Vrablik wygrał 3:0.
- Zasłużenie. Czech był lepszy, a kibice, dopingujący go głośno i wytrwale, dodawali mu jeszcze animuszu - relacjonuje Jerzy Wilmański - wiceprezes Olimpii/Unii, który był na meczu. - Vrablikowi bardzo dobrze się grało i zdobył dla drużyny punkt. Nie miałem jednak wątpliwości, że od 2. partii to już my będziemy "rządzić" przy stole. Olimpia/Unia z Yoshidą i Wang Yangiem ma piorunującą siłę rażenia.
Yoshida wywalczył 2 punkty, Wang "rozbił" Chojnowskiego
W drugim pojedynku tenisista Dekorglassu - Wenliang musiał ulec niepokonanemu w Superlidze Yoshidzie, który wygrał 3:0.
Proweadzenie dla Olimpii/Unii wywalczył bez większego trudu Wang Yang. Pokonał Chojnowskiego, który jednak od czasu odejścia z Grudziądza nie jest już tak błyskotliwy.
Olimpia/Unia prowadziła 2:1. - Trzeci punkt zdobyty przez Yoshidę był formalnością - podkreśla Jerzy Wilmański. - Co prawda Yoshida miał trochę problemów w 1. secie z backhandowym serwisem Czecha, ostatecznie znalazł sposób na Vrablika i szybko wygrał, wręcz miażdżąc Czecha w ostatnim secie.
Olimpia/Unia wygrała za 3 pkt. Ma przewagę 10 pkt nad drugą w tabeli Bogorią Grodzisk Mazowiecki, która poległa na własnym terenie z Polonią Bytom 1:3. Jeden punkt zdobyła tylko dlatego, że Jakub Kosowski (Polonia) był kontuzjowany i skreczował już na początku swojej partii.
Czytaj e-wydanie »