Olimpia/Unia - GLKS Nadarzyn
OLIMPIA/UNIA - GLKS NADARZYN 3:0
Wyniki: Gołębiowski - Grześlak 3:1 (7,-3,5,4), Liu Kai - Ke Chen Li 3:2 (-9,-9,3,10,6), Such - Witkowski 3:0 (7,5,7)
Świeżo upieczony indywidualny mistrz Polski seniorów Bartosz Such nie musiał grać we wtorek w meczu superligi. Ma w środę walczyć w spotkaniu międzypaństwowym Polska-Hiszpania. Powinien we wtorek wypoczywać, ale nie wyobrażał sobie, że może go zabraknąć w Grudziądzu, gdzie kibice pragnęli go zobaczyć, pogratulować, cieszyć się sukcesem. - Grudziądzka publiczność ma pierwszeństwo - podkreślił trener Piotr Szafranek - dlatego Bartek postanowił grać.
Tuż przed meczem i Bartosz Such - złoty medalista, i Mateusz Gołębiowski - srebrny w mikście, zostali nagrodzeni owacją za triumf w mistrzostwach Polski. Prezydent Grudziądza Robert Malinowski wręczył im kwiaty i upominki, także prezes Olimpii Jacek Bojarowski oraz zarząd ASTS Olimpii/Unii. Na trybunach pojawił się także poseł Janusz Dzięcioł.
Grudziądz świętował dawno nie notowany w mieście sukces.
Z ligi wprost na mecz Polska-Hiszpania
Następnie trzeba było wygrać mecz z niezłą drużyną z Nadarzyna. Nie dotarł na to spotkanie były lider Olimpii/Unii, obecnie trener i zawodnik gości Marcin Kusiński (ma kontuzję ścięgna Achillesa).
Od wygrania partii rozpoczął Gołębiowski, który oddał Zbigniewowi Grześlakowi tylko seta.
Gorąco zrobiło się w pojedynku dwóch Chińczyków. Grudziądzanin Liu Kai przegrał dwa pierwsze sety z grającym trenerem gości Ke Chen Linem. Po sugestiach trenera Szafranka zmienił w 3. secie taktykę i grał bardziej ofensywnie. I skutecznie. Wygrał do 3. Dwa ostatnie sety "chińskiej" partii dostarczyły sporo emocji. Kibice oglądali dobry tenis z widowiskowymi akcjami.
Wszyscy czekali na występ Sucha. Wyszedł do stołu przy oklaskach. Jego rywalem był 9. na krajowej liście juniorów Antoni Witkowski. Such grał wyluzowany, co rywal starał się wykorzystać. - Nie skończyłem szybko pojedynku. Chciałem, żeby publiczność miała trochę frajdy z naszej gry - komentował mistrz Polski.
- Najlepiej widać, jak zdobycie mistrza Polski promuje tenis - cieszył się prezes Olimpii/Unii Józef Mularczyk - mam nadzieję, że teraz jeszcze więcej kibiców będzie przychodziło na mecze.
Czytaj e-wydanie »