Wcześniejsze porozumienie skończyło się z końcem 2009 roku. Wprawdzie firma w rundzie wiosennej zakończonego niedawno sezonu pomagała drużynie, ale nie w takim stopniu i tak systematycznie jak w tamtym okresie. Stąd m. in. wzięły się zaległości o których przed rundą wiosenną pisaliśmy. Teraz ma to się zmienić. Ustalone zostały, bowiem ścisłe zasady współpracy. Umowa obowiązywać będzie do końca 2010 roku z możliwości oczywiście jej przedłużenia.
- Zanim ponownie zdecydowaliśmy się związać pisemną umową trwało to dłuższy czas, ponieważ musieliśmy przemyśleć i przeanalizować pewne kwestie. Na pewno podpisanie umowy daje Włocłavii gwarancję określonego budżetu. - powiedziała Monika Wesołowska, dyrektor handlowy w firmie Oltech.
Działacze na specjalnej konferencji prasowej nie chcieli oceniać jeszcze zakończonego sezonu, mimo iż w zaproszeniu wystosowanym do mediów miał być to jeden z głównych punktów tego spotkania... Dziennikarze oczekiwali również informacji dotyczącej porozumienia Oltechu z Włocłavią, które gwarantowałoby stabilizację finansową na najbliższe sezony. Okazało się, że nadal prowadzone są w tej kwestii rozmowy. Chodzi o dzierżawę gruntów od ulicy Chopina. Zdementowano natomiast plotki o tym, że klub sprzedał stadion.
- Długoletnia umowa o której rozmawiamy nie ma żadnego związku ze sprzedażą czy dzierżawą stadionu. Mowa jest o gruncie, której właścicielem jest wprawdzie klub, ale są to tylko i wyłącznie tereny od strony ul. Chopina. Konkretne informacje na ten temat przekażemy w połowie lipca, a jeżeli wszystko zostanie ustalone w sierpniu powinno dojść do podpisania umowy. - dodała Wesołowska.
- Nasze rozmowy są w toku, mamy już wstępne projekty z tym związane. Na pewno nie dotyczy to płyty boiska. Jeżeli jednak wszystkie ustalenia wejdą w życie będziemy mieli ambitne sportowe plany. Na początku jednak wyrównamy miesięczne zaległości z piłkarzami, tak aby do nowego sezonu każdy mógł przystąpić z czystą kartą. - powiedziała Agnieszka Kacprowicz, prezes Włocłavii.
- Mogę zapewnić, że nadal na stadionie rozgrywane będą spotkania dzieci i oldbojów. Trzecioligowcy nie mogą tam występować ze względu na problemy z licencją tego obiektu. Na pewno szkoda, ponieważ frekwencja na naszych spotkaniach byłaby wyższa. Jeśli chodzi o plany na przyszłość to nie jestem zwolennikiem szybkiego awansu. Łatwo jest wygrać III ligę i mieć później kłopoty, jak niektóre zespoły z regionu. Zawsze trudniej się utrzymać w drugiej lidze, dlatego chcemy spokojnie budować mocny zespół. Z odpowiednim zapleczem. Wiele zależy od władz miasta, ponieważ bez ich pomocy nie jesteśmy w stanie utrzymać drużyny na takim poziomie. - powiedział Waldemar Zimny.
Choć wiceprezes ds. sportowych Włocłavii jasno dał do zrozumienia, że niektórzy zawodnicy zawiedli (mimo dobrych kontraktów) nie chciał powiedzieć o planowanych roszadach na przyszły sezon. Zdradził tylko, że nie zmieni się trener, którym nadal będzie Wojciech Rojewski. W ciągu najbliższych dwóch tygodni mają być przeprowadzone rozmowy o potencjalnych wzmocnieniach.
Dodajmy, iż w środę piłkarze będą mieli ostatni trening, a następnie udadzą się na zasłużone urlopy.
Memoriałowe derby
W piątek 18 czerwca odbędzie się II memoriał Mirosława Morkowskiego.
Na głównej płycie OSiR przy ul. Leśnej rozegrane zostaną piłkarskie derby Włocławka oldbojów (g. 19)
Kujawiak - Włocłavia, rywalizacja przebiegać będzie o puchar przechodni ufundowany przez córkę Mirosława Morkowskiego - Kingę Maślankę. Przez ostatni rok trofeum było w posiadaniu piłkarzy Kujawiaka, którzy wygrali po ciekawym i emocjonującym spotkaniu w 2009 roku 2:1.
Wcześniej (g. 18) odbędzie się turniej II DGS Cup, w którym dwie drużyny przedstawicieli mediów zagrają z urzędnikami. Patronat nad zawodami objął Arkadiusz Horonziak, zastępca prezydenta Włocławka, a impreza odbędzie się w ramach Dni Włocławka.
We wtorek (godz. 18) na stadionie OSiR zaplanowany jest jest trening reprezentacji mediów połączony z konferencją prasową dotyczącą memoriału.