Nie każdy ma odwagę żonglować ogniem. Podpytaliśmy jednego z kuglarzy o to, czy przed występem wypija "coś" na odwagę. Marcin Bocian Rakowicz z Nowego Miasta Lubawskiego zdradza: - Jedynie rozpałkę, ale to do plucia. Jeżeli chodzi o jakieś dopalacze - nie. Zajawka jest naturalna.
Z powodu deszczu artyści musieli odrobinę zmienić swój występ. - Mieliśmy animować smoka na szczudłach, ale pogoda na to nie pozwoliła. Zwyczajnie jest za ślisko. Jesteśmy zwarci i gotowi na każdą taką imprezę i akcję.
Igranie z ogniem nie skończyło się nigdy poważnym poparzeniem czy
choćby utratą brwi? - Nie - zdradza torunianka Joanna Sakowicz. - To się raczej zdarza osobą, które plują ogniem.
Pokaz przedstawiał historię smoka, dzielnego rycerza i pięknej królewny. Zdradzimy, że zakończył się podwójnym happy-endem - smok został pokonany, a żaden z artystów się nie poparzył.
Fotogalerię znajdziesz na portalu Moje Miasto Toruń: Żywioły życia
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Komunie dzieci gwiazd są jak wesela. Najpierw ciało Chrystusa, potem DMUCHANY ZAMEK
- Ujawniamy listę klientów internetowej szamanki! Gwiazdy telewizji i żony piłkarzy...
- Tak żyje "Biały Cygan" Bogdan Trojanek. Zna Viki Gabor, adoptował dziecko z klasztoru
- Skrzynecka przesadza z retuszem? Tak wymalowała się na wycieczkę. Jak w tym chodzić?