Oni wiedzą co to służba bliźniemu. Dzielą się cząstką siebie. Honorowi krwiodawcy z Grudziądza odznaczeni [zdjęcia]

Zobacz wideo: Pandemia przybiera na sile. Coraz więcej zgonów chorych na COVID-19.

Wyróżnieni dawcy są zgodni: - Oddawanie krwi nic nie boli, a można pomóc drugiemu człowiekowi tym bardziej że nie ma innego preparatu, który mógłby zastąpić krew.

Jak podkreśla prezes PCK w Grudziądzu, Zbigniew Wojanowski to właśnie krwiodawcy zrzeszeni w klubach PCK są głównymi ofiarodawcami tego bezcennego leku. Średnio w miesiącu oddają około 300 litrów krwi, a rocznie dzięki nim udaje się pozyskać do 4 tys. litrów.

- Gdy skończyłem 18 lat kolega mnie namówił, aby iść do punktu krwiodawstwa. Poszliśmy. Nie ukrywam, że wtedy też zależało nam na tym by nie iść do szkoły i mieć usprawiedliwienie... - wspomina szeregowy Krzysztof Żuchowski, 8 Kujawsko -Pomorskiej Brygady Obrony Terytorialnej w Bydgoszczy z batalionu Grudziądz, który otrzymał odznakę Zasłużony Honorowy Dawca Krwi I stopnia. - Potem poszło już lawinowo. Oddawałam krew co dwa miesiące z przerwami.

W sumie przez 25 lat pan Krzysztof oddał 18,5 litra krwi. Jak zachęca innych by włączyli się w akcje? - To nic nie boli. Krew płynie, my sobie leżymy, odpoczywamy, a satysfakcja z tego że być może uratowało się komuś życie jest ogromna - argumentuje Krzysztof Żuchowski.

Jednym z dwójki wyróżnionych ministerialnym medalem: „Zasłużony dla Zdrowia Narodu” jest Stefan Zaradny, który oddał około 26 litrów krwi. - Wszystko zaczęło się w 1970 roku gdy byłem w wojsku w Szczecinie. Tam oddałem sporo krwi. Potem długo, długo nic, a w 2008 roku zauważyłem zaparkowany krwiobus i wstąpiłem. Jak poszedłem raz, to zacząłem regularnie chodzić. I robię to nieprzerwalnie. To nic nie boli. Teraz są inne narzędzia. Igły są cienkie. Warto komuś pomóc. To nic nie kosztuje.

Uroczystość uhonorowania wyróżniających się krwiodawców odbyła się w restauracji "Leśniczówka". - Od 22 do 26 listopada świętujemy dni Honorowego Dawstwa Krwi. To okazja do wyróżnienia osób, które długo oddają krew i działają na rzecz tej idei - podkreśla Zbigniew Wojanowski, prezes grudziądzkiego PCK, które od ponad 60 lat jest organizatorem akcji humanitarnych, w tym krwiodawstwa. - Co ważne, staramy się pozyskiwać nowych krwiodawców wśród młodzieży. Mamy świetnie działające kluby HDK przy grudziądzkim "Rolniku" oraz przy Zespole Szkół w Łasinie.

Dodajmy, że właśnie w ubiegłym tygodniu zbiórkę krwi zorganizowano w Zespole Szkół Rolniczych. 34 uczniów podzieliło się tym bezcennym darem. Zebrano blisko 14 litrów krwi. - Większość zapisanych uczniów oddało krew po raz pierwszy. Byli też i tacy, którzy mimo młodego wieku mają już legitymacje honorowego dawcy krwi - informuje Aleksandra Drozd-Piernik z "Rolnika".
Klub Honorowych Dawców Krwi przy ZSR działa już ponad 20 lat.

W dowód uznania za najpiękniejszy dar humanitarny i bezinteresowne długoletnie oddawanie krwi Kujawsko-Pomorski Oddział Okręgowy Polskiego Czerwonego Krzyża w Bydgoszczy wyróżnił odznakami - Zasłużony Honorowy Dawca Krwi I stopnia.:

• Wojciecha Biegajskiego
• Mateusza Habasińskiego
• Dorotę Jankowską
• Teresę Kowalską
• Tomasza Grzesika
• Kamilę Kraińską
• Arkadiusza Laksa
• Iwonę Paczkowską
• Marcina Podsiadły
• Sławomira Radziejewskiego
• Kamila Sułkowskiego
• Marcina Wyrąbkiewicza
• Krzysztofa Żuchowskiego
• Wojciecha Krajnik
• Dominika Radomskiego
• Michała Zakrzewskiego

Podczas uroczystości Medal 100-lecia PCK otrzymała Róża Lewandowska, która po objęciu funkcji wiceprezydenta Grudziądza zrezygnowała z prezesury w PCK, ale bez wątpienia lata jej działalności przyczyniły się do rozwoju grudziądzkiego PCK a także promocji wielu akcji humanitarnych, w tym m.in. krwiodawstwa.

Z kolei prezydent Maciej Glamowski dziękując honorowym krwiodawcom, także zaznaczył że budowana jest nowa siedziba Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Grudziądzu na terenach poszpitalnych w centrum miasta. - Zyskacie państwo nowoczesny obiekt, gdzie będzie więcej stanowisk a także udogodnienia dla niepełnosprawnych - podkreśla prezydent Grudziądza.