Około godz. 9.20 policja otrzymała zgłoszenie o wypadku. Jakiś mężczyzna informował, ze w Opalance w gm. Koneck, samochód (citroen) wpadł na drzewo, kierowca uciekł, a auto zaczęło się palić. Natychmiast udali się tam policjanci oraz straż pożarna.
Policjanci zabrali ze sobą psa Borysa. Jego węch okazał się niezawodny. Pies doprowadził funkcjonariuszy do lasu, gdzie znajdował się 36-letni mężczyzna, od którego rozchodziła się woń alkoholu. Rysopis odpowiadał temu, który podała osoba, informująca o wypadku. Mężczyzna nie chciał poddać się badaniu alkomatem, toteż pobrano mu krew do badania.
Jak informuje sierż. Marta Kulpa, rzeczniczka prasowa komendanta powiatowego policji w Aleksandrowie Kujawskim, mężczyzna odpowie za spowodowanie zagrożenia w ruchu i kierowanie samochodem po pijanemu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Na te kreacje powinny postawić dojrzałe panny młode. Gwiazdy posłuchają rad?
- Młodsza żona Turnaua nadal spotyka się z Kopczyńskim. Z jej palca zniknęła obrączka
- Gilon komentuje odejście Dowbora z Polsatu. Zdradziła, co teraz będzie robił [WIDEO]
- Hanna Lis wstrzyknęła sobie botoks w policzki? Ma na to osobliwą teorię