We wtorek, 4 lutego 2025 roku, tuż przed północą, na ul. Szkolnej w Aleksandrowie Kujawskim doszło do niebezpiecznego zdarzenia. Kierowca toyoty, będący pod wpływem alkoholu, stracił panowanie nad swoim pojazdem i wjechał w ogrodzenie. Huk uderzenia usłyszał starszy aspirant Miłosz Tułnowski, który akurat przebywał w swoim domu. Bez chwili wahania wybiegł na zewnątrz, by sprawdzić, co się stało.
Na miejscu zdarzenia policjant zastał 23-letniego kierowcę, który próbował opuścić miejsce kolizji. W tym momencie do akcji wkroczył także przypadkowy przechodzień, który pomógł policjantowi w zatrzymaniu młodego mężczyzny. Dzięki szybkiej reakcji obu mężczyzn, kierowca został zatrzymany zanim zdążył uciec.
Po przybyciu na miejsce zdarzenia, mundurowi przeprowadzili badanie stanu trzeźwości kierowcy. Wynik był jednoznaczny – młody mężczyzna miał blisko 2 promile alkoholu we krwi. Dodatkowo, okazało się, że nie posiadał on uprawnień do prowadzenia pojazdów mechanicznych.
Kierowca, z pochodzenia Rom, nie tylko prowadził pojazd w stanie nietrzeźwości, ale także przewoził 17-letniego pasażera. W związku z tym, odpowie również za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Na szczęście wypadek miał miejsce w nocy, w ciągu dnia chodnik jest często uczęszczany. W pobliżu znajduje się szkoła i przedszkola. To zdarzenie mogło zakończyć się tragicznie.
Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
