Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Opozycja szuka kostki brukowej; poprosiła o pomoc prokuraturę

(dan)
sxc
Radni opozycyjni ze Złotnik Kujawskich nie mogli dowiedzieć się od wójta, gdzie jest kostka po rozebranym chodniku przy Szosie Bydgoskiej. Zgłosili więc sprawę do prokuratury.

Gmina ją kupiła

W zeszłym roku Zarząd Dróg Krajowych i Autostrad przebudował główną drogę wiodącą przez Złotniki Kujawskie. Zlikwidował stare chodniki, a w ich miejsce wybudował nowe. Radna Krystyna Gawron-Fiedorow zainteresowała się starą kostką.

- Zakupiła ją gmina. Co się z nią stało? - pytała wójta na sesjach. Sugerowała, by przeznaczyć ją choćby dla Gniewkówca, w którym mieszka.

Radni z klubu "Niezależni" nie uzyskali odpowiedzi, więc postanowili zgłosić sprawę do prokuratury. - Wójt nie chciał nam odpowiedzieć, więc musieliśmy sięgnąć po taką właśnie metodę. Gdyby nam powiedział, nie byłoby sprawy w prokuraturze - tłumaczy radny Zbigniew Tylkowski.

Gmina nie płaciła

Wójt Henryk Styrna od nas dowiedział się, że sprawa kostki dotarła aż do prokuratury. Zarzeka się, że nie wie, gdzie się ona podziała.

- Pewnie wziął ją Zarząd Dróg Krajowych. Z tego co wiem, to gmina nie płaciła za tę kostkę - wyznaje.

Skontaktowaliśmy się z oddziałem bydgoskim ZDKiA. Nie udało nam się ustalić, gdzie konkretnie powędrowała kostka ze Złotnik Kujawskich.

Tomasz Okoński, rzecznik prasowy Zarządu uspokaja jednak, że nikt jej "nie podprowadził". W jakiś sposób zagospodarował ją jej właściciel.

- Stary chodnik był w pasie drogowym. A wszystko co się w nim znajduje należy do nas - tłumaczy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska