Od początku mecz Orląt z drużyną z Bydgoszczy był pełen emocji. Spodziewano się zamieszek, ale kibice pokazali kulturalny doping.
Sobotni mecz (13 kwietnia) rozpoczął się o godz. 15. Piłkarze z Aleksandrowa Kujawskiego wyszli w koszulkach z napisem "Murem za prezesem". Ma to związek z oddaniem walkowera przez zespół z Aleksandrowa Kujawskiego w meczu Pucharu Polski z Zawiszą Bydgoszcz i dymisją prezesa, Cezarego Smiesznego.
Spotkanie zakończyło się remisem. Żadna z drużyn nie zdobyła gola. Choć pojawiały się groźne akcje.
Nastroje piłkarzy Orląt, jak mówi trener, Wiesław Borończyk są dobre.
- Na pucharowy mecz z Zawiszą czekali i kibice i piłkarze. Mentalność zawodników na pewno trochę siadła, ale taka moja rola, by odbudować morale zawodników. Po tym niefortunnym rozegraniu z Zawiszą przy biurkach, a nie na boisku. To miało być święto miasta i kibiców. Mam jeszcze nadzieję, że coś się zmieni - powiedział Wiesław Borończyk.
Mecz z Zawiszą Bydgoszcz miał odbyć się 17 kwietnia. Podczas spotkania władz miasta, klubu i policji nie udało się dojść do porozumienia. Policja obawiała się niebezpiecznych incydentów ze strony kibiców.
Pojawiła się propozycja zmiany gospodarza i wyjazdu Orląt do Bydgoszczy. Miasto miało zapewnić autokary. Piłkarze jednak zrezygnowali, bo to Aleksandrów Kujawski zasługiwał na święto futbolu.
Z pełnienia swojej funkcji zrezygnował także prezes Orląt, Cezary Smieszny.
- Chcieliśmy zorganizować ten mecz i spełnić wszystkie wymogi. Nie było jednak dobrej woli, wsparcia ze strony policji. Pan burmistrz może nie wiedział, bo pierwszy raz spotkał się z taką sytuacją. Nie dziwię mu się. Można jednak było to zrobić. To byłoby widowisko dla Aleksandrowa. Były takie mecze już - mówił Cezary Smieszny, który podczas spotkania zarządu klubu nie będzie ubiegał się o stanowisko prezesa. - Chcę patrzeć na to z boku. Pracujemy w tu czynie społecznym, poświęcamy swój czas i rodziny Nie robimy tego dla siebie, a dla mieszkańców.
Jest szansa, żeby mecz z Zawiszą się odbył.
- Dobra wola miasta i policji. Na razie jest cisza. Można to wszystko odkręcić - dodał prezes Smieszny. - Nieładnie to wygląda. Wywieszono baner, który uderza w naszego burmistrza. Na pewno on też chce, jak najlepiej dla Aleksandrowa. Jednak od jego decyzji dużo zależy.
Rozmowa z prezesem Cezarym Smiesznym i trenerem Wiesławem Borończykiem w wideo.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Gwiazda "DDTVN" wietrzy brudy stacji. To tak wyglądało jej brutalne zwolnienie
- Sipowicz na salonach z młodszą o 50 lat asystentką. Pomalował paznokcie na czerwono
- Joanna Brodzik wraca na salony. Obok niej znów zabrakło Pawła Wilczaka | ZDJĘCIA
- Dziewczyna Hakiela na żywo wygląda zupełnie inaczej, niż na własnych zdjęciach! Szok?