
W Areszcie Śledczym w Inowrocławiu już kolejny rok realizowany jest program resocjalizacyjny "Teatr lepszą wizją nas". Osadzeni wychodzą na scenę i mierzą się z trudnymi tekstami wielkich mistrzów. W ubiegłym roku wystawili sztukę "Bruno Sznajder" Sławomira Mrożka, a we wtorek - "Farrago" Lidii Amejko.

Tym razem osadzonych z inowrocławskiego aresztu wsparła na scenie również młodzież z teatru "Mojra" działającego przy III Liceum Ogólnokształcącym w Inowrocławiu.

Joanna Morawska-Świątek przygotowywała osadzonych do premiery przez ostatnie pół roku. - Chcę bardzo serdecznie podziękować panom, którzy podźwignęli ten bardzo trudny tekst. Jestem przekonana od wielu lat, że teatru trzeba się uczyć. Trzeba się uczyć estetyki teatralnej, różnych form działań. Najważniejsze w teatrze jest jednak widzenie wrażliwości na słowo i na drugiego człowieka. Jeżeli chociaż w części udało się panom to osiągnąć, to uznam, że ta półroczna praca miała swój wielki sens - wyznała po spektaklu.

W Areszcie Śledczym w Inowrocławiu już kolejny rok realizowany jest program resocjalizacyjny "Teatr lepszą wizją nas"