W Osieku, późnym wieczorem jeden z miejscowych policjantów będąc po służbie wyszedł z domu odetchnąć świeżym powietrzem. Niestety wygląda na to, że policjant musi być zawsze czujny.
Przeczytaj: Zamiast do więzienia, pijany rowerzysta za karę trafi do... własnego domu
Przy miejscowym sklepie spożywczym dostrzegł młodego mężczyznę, który wsiadał na rower i nie mogąc utrzymać równowagi, po chwili z niego spadł. Mężczyzna podniósł się niezdarnie, wsiadł na jednoślad i odjechał. Z trudnością jednak utrzymywał równowagę.
Przeczytaj: Janikowo. Pijany rowerzysta wymusił pierwszeństwo na ciężarówce
Funkcjonariusz ruszył pieszo za rowerzysta i po chwili już było wiadomo, dlaczego rowerzysta miał takie problemy z zachowaniem równowagi.
Wezwany na miejsce patrol policji przebadał 23-letniego Arkadiusza W. alkotestem. Okazało się, że mężczyzna jest pijany. Wskaźnik urządzenia pokazał 2,83 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Rowerzysta trafił do policyjnej celi do wytrzeźwienia.
Przeczytaj: Pijany rowerzysta próbował wręczyć łapówkę policjantowi
Za jazdę po pijanemu może trafić nawet na rok za kratki. Nie obędzie się także bez zakazu jazdy rowerem na dłuższy czas.
Udostępnij