MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Oskar Gollob wyjedzie na bydgoski tor!

(MAZ)
we wtorek pojawi się w Bydgoszczy ze swoim synem.
we wtorek pojawi się w Bydgoszczy ze swoim synem. fot. Tytus Żmijewski/archiwum
Najmłodszy członek klanu Gollobów we wtorek wyjedzie na bydgoski tor.

To efekt rozmów Polonii z rodziną Gollobów na temat przyszłości sportowej 16-letniego Oskara.
Syn Jacka i bratanek Tomasza, swoją przygodę ze sportami motorowymi rozpoczął od motocrossu. Trenuje od kilku lat. Teraz jednak musi zdecydować, czy przy tym zostanie, czy tak jak tata i stryj, na stałe przesiądzie się na żużlowe motocykle. Ważny jest również to, gdzie Oskar rozpocznie treningi. Władze Polonii chcą, by był to bydgoski klub. Ten, w którym wychowali się najsłynniejsi bracia polskiego żużla.

- Tego tematu nie odpuścimy - zapewniał niedawno na naszych łamach Jerzy Kanclerz. Dyrektor sportowy Polonii słowa dotrzymał. Spotkał się z Oskarem, Jackiem i Władysławem Gollobami. - Są dobre chęci po obu stronach - powiedział "Pomorskiej".

- To były wstępne rozmowy o współpracy - dodał Władysław Gollob. - Żadna konkretna decyzja jeszcze nie zapadła, ale są przesłanki ku porozumieniu. Na wtorek umówiliśmy się na kolejne spotkanie, połączone z wyjazdem Oskara na tor.

To, że Oskar będzie trenował właśnie w Bydgoszczy wydawałoby się naturalne, gdyby nie konflikt na linii klub - Gollobowie. Jego początkiem był 2003 rok, kiedy Tomasz i Jacek zmienili barwy klubowe. - Dziewięć lat temu zrobiono wszystko, by pozbyć się z klubu Tomasza i Jacka. I to w sposób dość perfidny - zapewnia senior rodu Gollobów. - Jak twierdzili ówcześni działacze, trzeba było skończyć z rzekomą dominacją Władysława Golloba. Ustrzec klub przed nepotyzmem. Po wielu latach przekonaliśmy się, jak źle skończyło się to dla Polonii. Jak rządy kilku osób doprowadziły Polonię do katastrofy. Mamy świadomość beznadziei sytuacji, jaka panuje w tym klubie. W żywotnych interesach Polonii jest więc sprowadzenie Oskara, w związku z odbudową kadry i całego klubu.

Mimo obaw co do przyszłości Polonii, Władysław Gollob wierzy, że klub może jeszcze wyjść na prostą. - Myślę, że po zmianie we władzach miasta wreszcie będzie inaczej - mówi. - Wydaje mi się, że prezydent Rafał Bruski i jego zastępca Sebastian Chmara, wychowany na sporcie, będą umieli dobrze tym wszystkim pokierować tym wszystkim. I wyprowadzą ten klub na prostą.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska