I tak, w 2014 roku ośrodek wydawał około czterysta zasiłków okresowych, ponad dwieście zasiłków stałych z tytułu wieku i niepełnosprawności oraz co miesiąc od 150 do 200 zasiłków celowych. To jednak nie wszystko.
- Zajmujemy się także finansowaniem dożywiania dzieci w okresie od września do czerwca, z czego korzysta trzystu uczniów - mówi Eliza Rokita, kierownik chełmińskiego MOPS-u. - Natomiast zimą dożywiamy również osoby starsze, ciepły posiłek mogą więc zjeść w barze należącym do PSS na rynku.
Jak mówi szefowa ośrodka, na razie nie ma w planach żadnych zmian przepisów. - Rocznie na pomoc mieszkańcom wydajemy 11 milionów złotych - podkreśla kierownik MOPS-u. - W tym 1,9 miliona złotych na zasiłki okresowe, niespełna 1,5 miliona złotych na zasiłki stałe, 330 tysięcy złotych na zasiłki celowe . W sumie to 4 miliony złotych.
Do tego dochodzą jeszcze fundusze alimentacyjne i świadczenia rodzinne. - Ponadto, wypłacamy także dodatki mieszkaniowe - i jest to około 1,2 miliona złotych, a także opłacamy pobyty osobom przebywającym w domach opieki społecznej - informuje Eliza Rokita. - Część pieniędzy dostajemy z budżetu państwa, część z miasta.
Potrzebujących wciąż jest dużo. Liczba ich nie rośnie, ale też nie maleje. - Mam nadzieję, że w końcu więcej osób znajdzie pracę i ta liczba zacznie spadać - podkreśla Eliza Rokita. - Bardzo bym chciała.
Kierownik ośrodka przypomina zarazem rodzinom wielodzietnym, aby korzystały z ulg, które daje im państwo i proponują w mieście. - Prezydent podpisał ustawę o Karcie Dużej Rodziny, to już nie jest tylko rozporządzenie, ale ustawa - zaznacza Eliza Rokita. - Gwarantuje wielodzietnym rodzinom, w których jest co najmniej trójka dzieci, ulgi.
W Chełmnie ogólnopolską KDR ma na razie zaledwie 15 rodzin. Z kolei tę lokalną - 64 - łącznie 344 osoby. - Zainteresowanie jest duże, choć początkowo nasi mieszkańcy odnosili się do tego sceptycznie - podkreśla nasza rozmówczyni. - Wnioski o wydanie karty nieco się zmieniły w tym roku, dysponujemy odmienionymi formularzami u nas w ośrodku.
Kartę Dużej Rodziny warto mieć. Można z nią skorzystać z przejazdów komunikacyjnych ze zniżką, zrobić tańsze zakupy w różnych sklepach na terenie całego kraju i wejść do muzeów kupując bilet z dodatkową ulgą. - W naszym mieście posiadacze karty mogą skorzystać z ulg idąc do muzeum, na basen czy na imprezy biletowane, które organizuje dom kultury - wymienia Eliza Rokita. - Zrobią też tańsze zakupy w sklepie papierniczym, z podręcznikami i książkami, przy ulicy Grudziądzkiej.
O karty można się ubiegać dla dzieci do 18 roku życia lub do 25 - gdy pociecha kontynuuje naukę.
Czytaj e-wydanie »