W rodzinie Wiśniewskich strażaków wielu. Zbigniew Wiśniewski od ponad 40 lat jest naczelnikiem Ochotniczej Straży Pożarnej w Solcu Kujawskim. Przyznaje, że służba w straży to rodzinna tradycja.
Jedenaście lat naczelnikiem soleckiej straży był też tata Zbigniewa Wiśniewskiego - Kazimierz. W latach 60. został jednak zdegradowany z powodu incydentu z udziałem sekretarza partii. Potem pełnił jeszcze funkcje gospodarza jednostki i zastępcy naczelnika. Był też członkiem zarządu OSP Solec. Na stanowisko naczelnika już jednak nie wrócił. W straży służyli też stryj i wuj Zbigniewa Wiśniewskiego oraz jego trzej bracia.
>> Najświeższe informacje z regionu, zdjęcia, wideo tylko na www.pomorska.pl <<
Dzieci też połknęły bakcyla. - Córka grała w strażackiej orkiestrze, a syn Łukasz - żartuje ojciec - właściwie od dziecka był strażakiem, niemal urodził się w budynku naszej OSP.
Strażakiem Łukasz Wiśniewski jest do dziś. Skończył szkołę aspirantów i służy zawodowo w fordońskiej jednostce PSP. Ale z działalności w OSP nie zrezygnował. Gdy syrena zawyje razem z innymi druhami biegnie na ratunek. W naszym plebiscycie na Strażaka Roku jest wśród liderów.
Zobacz także:Strażak Kujaw i Pomorza - plebiscyt Gazety Pomorskiej
Chlubą miejscowych strażaków i oczkiem w głowie naczelnika Wiśniewskiego jest Muzeum OSP. To jedyna taka placówka w regionie. Otwarto ją jesienią 2011 r., podczas obchodów 125 -lecia soleckiej OSP. Bez liku jest pucharów, dyplomów i nagród zdobytych przez strażaków. Wrażenie robi bogata kolekcja mundurów członków soleckiej straży i mundurów historycznych. Obejrzeć można nawet kilkanaście prac magisterskich i doktoranckich dotyczących OSP Solec.
Muzeum urządzono w poniemieckim baraku, który Rosjanie po wojnie przekazali strażakom na świetlicę. - Później była tu kawiarnia GS-u. Odbywały się dyskoteki i zabawy. Przez jakiś czas pomieszczenia stały puste. Dzięki sponsorom udało się przeprowadzić kapitalny remont i stworzyć muzeum - opowiada naczelnik Wiśniewski.
INFO Z POLSKI odc. 32 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju (21-27. kwietnia 2017)