Ostatni dzwonek dla kultury: Władze miasta miękną, ale zwolennicy lokalu nie tracą wigoru

www.pomorska.pl/torun

Więcej informacji z Torunia znajdziesz na podstronie www.pomorska.pl/torun

Punktualnie o godzinie 12 odbędzie się akcja "Ostatni dzwonek dla kultury", którą organizują sympatycy klubu przy ul. Browarnej 6. Ma ona oczywiście związek z kontrowersyjną decyzją władz miasta o eksmisji eNeRDe z wynajmowanego lokalu. Na czym będzie polegał dzisiejszy happening? Zwolennicy klubu tuż przed południem spotkają się na Rynku Staromiejskim.

Dokładnie na 12 nastawią budziki i alarmy w telefonach komórkowych, aby "ostatnim dzwonkiem", trwającym tylko minutę, zasygnalizować swój sprzeciw wobec przeniesienia eNeRDe na ul. Fałata. Akcja ma pomóc przełamać i tak już topniejący opór władz w tej sprawie. Kolejnym wydarzeniem z cyklu "Popieram eNeRDe" będzie sobotni happening "Siedzimy i nic nie robimy". Zasada jest podobna, zmienia się tylko godzina. O 21 cała Starówka ma na minutę usiąść i... nic nie robić. Podczas obu akcji zbierane będą podpisy pod petycją adresowaną do władz miasta.

Jaka przyszłość czeka klub Tomasza Cebo? Dowiemy się we wtorek. Na ten dzień zaplanowane jest spotkanie prezydenta z właścicielami eNeRDe. Obie strony nie ukrywają, że będą starały się dogadać.