Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ostatni mecz Szymona Szewczyka w Anwilu Włocławek. "Czuję się częścią tej rodziny"

Joachim Przybył
Joachim Przybył
Szymon Szewczyk
Szymon Szewczyk Paweł Czarniak
Pucharowy mecz z Keravnos w środę będzie pożegnaniem Szymona Szewczyka z włocławskim klubem. - Nie chcę mówić "żegnam", tylko "do widzenia". Włocławek to mój drugi dom - mówi koszykarz.

Szymon Szewczyk przed sezonem podpisał kontakt na trzy miesiące. Od początku środkowy powtarzał, że to jego ostatni sezon w karierze i chciałby go zwieńczyć kolejnym mistrzostwem Polski z Anwilem. Tego marzenia już nie zrealizuje, bo jego kontrakt nie zostanie przedłużony.

- Szymon to właściwie synonim wielkiej koszykówki. Zrobił fantastyczną karierę, grał w wielu ligach na najwyższym poziomie, zawsze był profesjonalistą i cieszymy się, że ten profesjonalizm wpajał także w Anwilu Włocławek. Drużyna mogła na niego zawsze liczyć, zarówno na parkiecie, jak i poza nim. Myślę, że obie strony mogą czuć zadowolenie po wypełnieniu się obecnego kontraktu - mówi prezes Łukasz Pszczółkowski, cytowany przez klubowy portal internetowy.

Szymon Szewczyk pożegnał się specjalnym oświadczeniem. "Wygasający kontrakt nie zmieni mojego podejścia i nastawienia - czuję się częścią tej rodziny i tak jak trzymałem kciuki za Anwil, gdy na przykład dwa lata temu grałem w Gliwicach, tak będę mocno ściskał je i w tym sezonie. Niech drużyna zwycięża, niech idzie po medal, a wtedy… hej, ja też tam się pojawię! I zbijemy piątkę po raz kolejny, i znów razem będziemy świętować! Dlatego dziś nie chcę powiedzieć Wam „żegnam”, tylko „do widzenia”. Widzimy się wkrótce, widzimy się niebawem. A może będziemy widywać się po prostu w miarę regularnie, czy to w Hali Mistrzów, czy na ulicach Włocławka? Przez ostatnie lata Włocławek stawał się dla mnie drugim domem i dziś nie ma w tym słowa przesady." - podkreśla koszykarz.

Szymon Szewczyk we Włocławku grał wcześniej przez cztery sezony. Zawsze był ceniony nie tylko za sportowe wartości na parkiecie, ale duży i pozytywny wpływ na zespół w szatni. Statystycznie najlepsze były dwa pierwsze lata 2017/19, a kibice z pewnością pamiętają jego znakomity występ w serii finałowej w 2019 roku, gdy po kontuzji Michała Ignerskiego praktycznie sam stawił czoła środkowym Twardych Pierników. W sumie rozegrał w Anwilu 121 meczów w PLK, do tego prawie 40 występów w innych rozgrywkach.

Czy mecz z Keravnos będzie ostatnim w karierze Szewczyka? Tego jeszcze koszykarz nie przesądza, więc niewykluczone, że ten sezon jeszcze dokończy w innym zespole. Klub z Włocławka postanowił, że numer 33, z którym Szymon grał w Anwilu, zostanie zastrzeżony. To trzeci koszykarz z takim wyróżnieniem po Igorze Griszczuku i Andrzeju Plucie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska