https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Ostatnia droga Jerzego Rębisza. Msza św. w kościele - Tarpno, Grudziądz

Po mszy św. w kościele na Tarpnie urnę z prochami Jerzego Rębisza przeniesiono uroczyście do limuzyny
Po mszy św. w kościele na Tarpnie urnę z prochami Jerzego Rębisza przeniesiono uroczyście do limuzyny Maryla Rzeszut
W piątek, 8 grudnia, tłum grudziądzan i mieszkańców regionu odprowadził w ostatnią, ziemską drogę Jerzego Rębisza. Przez wiele lat prowadził on w Grudziądzu kino, szalenie popularne DKF-y, śpiewał w chórze Tibi Mariae. Był laureatem Statuetki Aleksandra, przyznawanej osobom szczególnie zasłużonych dla grudziądzkiego teatru.

W deszczowy piątek, akurat na czas mszy św., przejazdu na cmentarz w Okoninie i czas pogrzebu, zza chmur wyjrzało słońce...

Podczas mszy św. w kościele pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa i św. Ojca Pio w grudziądzkim Tarpnie, ksiądz mówił: - Żegnamy Jerzego - człowieka, który umiłował piękno. Teraz, gdy otwarły się przed nim wrota śmierci, dotarł do piękna absolutnego, do Boga.

W kościele pięknie śpiewał chór Tibi Mariae, którego Jerzy Rębisz był członkiem. Wyjątkowo wzruszająco zabrzmiała pieśń "Ave Maria", wykonywana przez solistkę, w chwili wynoszenia z kościoła urny z prochami Jerzego Rębisza.

Wspomnijmy Jerzego Rębisza. Pogrzeb w piątek, w Okoninie

Uczestnicy ceremonii pogrzebowej udali się na cmentarz w Okoninie, gdzie pochowano Jerzego Rębisza. Spoczął na cmentarzu. Żegnał go tłum: najbliżsi - rodzina oraz przyjaciele, znajomi, grudziądzanie ceniący jego wkład w rozwój kultury w Grudziądzu. Na cmentarzu śpiewały mu chóry - Tibi Mariae a także Echo, żegnając na zawsze człowieka, który ukochał kulturę, sztukę, podróże...
Jerzy Rębisz miał 72 lata.

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska