Ostrovia kolejna na liście Polonii Bydgoszcz. W statystykach jesteśmy lepsi

W Nice Polskiej Lidze Żużlowej są cztery, które jasno deklarowały swoje ambicje na wygranie rozgrywek. Polonia pokonała u siebie dwie: najpierw ROW Rybnik, teraz Orła Łódź. Nie udało się z Lokomotivem, ale wyjazdy do Daugavpils nie leżą nikomu. Z czwartym rywale z tej grupy bydgoszczanie spotkają się w niedzielę. Na Sportową 2 przyjeżdża Ostrovia. To może być najciekawsze starcie tej kolejki, a może i pierwszej części sezonu.

Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Polonia ma dwa punkty więcej, ale też rozegrała jedno spotkanie więcej (Ostrovia ma już za sobą przymusową pauzę w jednej kolejce).
Wyniki poszczególnych meczów to plus dla Polonii. Tak jak Ostrovia, nasza drużyna poległa w Daugavpils, ale zdobyła tam o trzy punkty więcej. Wygrała wyjazdowe spotkanie w Gnieźnie (48:42) i u siebie z ROW Rybnik (48:41) i Orłem Łódź (57:33). Ostrowianie pewnie pokonali słabiutką Wandę Kraków (52:38) i dokładnie taką samą różnicą jak bydgoszczanie, pokonali u siebie ROW Rybnik.

Indywidualne statystyki zawodników dają przewagę naszej drużynie. Najskuteczniejszym polonistą jest Patrick Hougaard, zdobywca kompletu punktów w ostatnim meczu. Duńczyk startował w tym sezonie trzy razy (nie pojechał do Daugavpils) i wykręcił średnią 2,286 pkt na wyścig. To daje mu wysokie, piąte miejsce w statystykach zawodników I ligi (za sportowefakty.pl). Najlepszy z ostrowian jest w nich dziesiąty. Rune Holta średnio w każdym biegu zdobywa dla swojej drużyny 2,125 pkt.

W kolejnej dziesiątce nie ma ani jednego z jego klubowych kolegów. Jest za to aż czterech polonistów: Szymon Woźniak (2,125), Robert Miśkowiak (2,048), Robert Kościecha (1,900) i Andreiej Kudriaszow (1,842). Te liczby to potwierdzenie tezy, że siłą Polonii jest bardzo wyrównany, seniorki skład. - To już niemal reguła, że w każdym meczu piątka seniorów jedzie równo, na w miarę dobrym poziomie - mówił po meczu z Orłem Łódź Jacek Woźniak, trener Polonii.

By pokonać Ostrovię, potrzeba też punktów juniorów. Młodzieżowcy Polonii w każdym z dotychczasowych meczów dokładali coś do dorobku drużyny, ale mocnym, pewnym punktem Polonii wciąż nazwać ich nie można. - Nieźle wypadli na tle rywali, ale do ich jazdy wciąż mam zastrzeżenia - komentował Jacek Woźniak.

Ciekawie zapowiada się ich konfrontacja zwłaszcza z Oskarem Ajtnerem-Gollobem, który od tego sezonu szkoli się pod okiem Marka Cieślaka.

Trener Ostrovii doskonale zna bydgoski tor. Wielokrotnie przyjeżdżał tu z polską kadrą i wie, jak zmotywować zawodników. Ma też "nosa" do zmian taktycznych, choć nie ustrzega się wpadek, nawet na poziomie reprezentacyjnym. Do Bydgoszczy na pewno przyjedzie z nastawieniem na wygraną, a Ostrovia wysoko zawiesi Polonii poprzeczkę.

Jeśli to bydgoszczanie wygrają w niedzielę (mecz o 13.45) mogą zostać liderem rozgrywek. Poza ich zwycięstwem potrzebna będzie jeszcze porażka Lokomotivu w Łodzi.