Osuwisko na Tucholskiej wreszcie przestanie straszyć. Ministerstwo dało kasę na niezbędne prace [zdjęcia]

Koronowo z problemem osuwisk zmaga się od lat. Zapada się ul. Bydgoska na Grabinie, sama Grabina, także teren przy najstarszym w Koronowie cmentarzu. Największe jednak czynne osuwisko jest przy ul. Tucholskiej. Możliwe jest całkowite osunięcie zbocza i katastrofa budowlana. Zagrożona jest m.in. jedna z dróg dojazdowych do miasta, jedyna, z której korzystać mogą ciągniki.

- To ważne zadanie i absolutnie konieczne. Jest duże zagrożenie dla mieszkańców, dla koryta Brdy – mówił na spotkaniu w Koronowie wojewoda Bogdanowicz. To dlatego po konsultacjach z samorządem, a także Wojewódzkim Centrum Zarządzania Kryzysowego w Bydgoszczy, w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji zapadła decyzję o wsparciu tego zadania. Całkowita wartość inwestycji szacowana jest na ponad 13 mln zł. W tym roku wykonany zostanie pierwszy etap. Przekazane z rezerwy celowej pieniądze to 80 procent kosztów prac, które wykonane zostaną w br.

Więcej wiadomości z Koronowa i okolic na www.pomorska.pl/koronowo[/a]

- W tym roku musimy ustabilizować skarpę z jednej i drugiej strony. Osuwisko zostanie zabezpieczone 12 metrowymi betonowymi palami - informował na spotkaniu z wojewodą Patryk Mikołajewski, burmistrz Koronowa. Zaznaczył, że jeszcze przed przelaniem pieniędzy gmina ogłosiła przetarg. Zainteresowanie przedsiębiorców jest spore, zgłosiła się też miejscowa firma. Termin składania ofert upływa 14 lipca.

- Takie zadania musimy wspierać. Samorządy nie są w stanie same je realizować – podkreślał Mikołaj Bogdanowicz. Odpowiadał też na pytania mieszkańców Koronowa. A ci dociekali m.in. kiedy zakończy się budowa S-5, narzekali na zły stan drogi wojewódzkiej 243. Prosili o powrót do koncepcji budowy obwodnicy Koronowa, niegdyś zarzuconej. Poruszona została także sprawa Zalewu Koronowskiego, który nie ma uregulowanych spraw własności, co dla samorządu jest dużym problemem. W tej ostatniej sprawie wojewoda obiecywał pomoc.