4 z 11
Poprzednie
Następne
Oświadczyny w samolocie. Na łódzkim lotnisku wylądowała awionetka z narzeczonymi na pokładzie (ZDJĘCIA)
- W takim wypadku kosztów się nie liczy - śmiał się narzeczony. - Na to trzeba sobie odłożyć.
Na pomysł nietypowych oświadczyn piotrkowianin wpadł, gdy zobaczył salwę wodną na lotnisku im. Chopina w Warszawie. Nie chciał jednak tam poprosić pani Dominiki o rękę, a motywował to m.in. odległością. Był także zadowolony z pomocy, jaką udzielili mu pracownicy łódzkiego lotniska. Wspomniał m.in. o pani Kasi.
I choć pani Dominika nie lubi latać, to dzielą z panem Piotrem wspólną pasję. Jest nią turystyka, a konkretnie zwiedzanie. Piotrkowianin zaznacza, że latanie pomaga mu tę pasję rozwijać.
CZYTAJ DALEJ NA NASTĘPNYM SLAJDZIE