Oświata w powiecie tucholskim utrzymuje się z subwencji, ale nie narzeka

- Finansowanie nie jest porywające, ale dajemy radę i dzieje się bardzo dużo w naszych powiatowych placówkach, również wyniki mówią same za siebie. Nie mamy się czego wstydzić, wręcz przeciwnie. Nasi uczniowie biorą udział w wielu konkursach i olimpiadach i to z powodzeniem. Chciałbym za to podziękować przede wszystkim dyrektorom, bo to oni za 
tym stoją i na nich w dużej mierze leży ogromna odpowiedzialność - dodaje.

Jak zaznaczył Kowalik, mało tego, w tym roku od września w związku z reformą zmniejszyła się liczba uczniów. Nie było naboru do pierwszej klasy w gimnazjum powiatowym. - Ze statystyk wynika, że będzie coraz mniej uczniów, aż do 2020 roku - dodał Kowalik. - Musimy sobie poradzić. Zwolnień nie było, zmniejszyliśmy spoczywa godzin niektórym nauczycielom.

W sierpniowej nawałnicy ucierpiały także budynki szkolne. - Nie były to ogromne straty, ale cały czas trzeba obserwować, przy kolejnych ulewach wychodzą zacieki, a z początku wydawało się, że nic nie było uszkodzone - dodaje szef oświaty.

Szef komisji oświaty Krzysztof Łukaszwicz pytał o prognozę w oświacie na przyszły rok. 
- Jest to ważne, bo niektóre remonty trzeba będzie robić dopiero na wiosnę. Teraz były tylko te bieżące. Przez zimę mogą się ujawnić kolejne uszkodzenia.

NAUCZYCIEL NA MEDAL | Warto docenić najlepszych! Głosowanie rozpoczęte!

Starosta Michał Mróz podkreślił, że dyrektorzy placówek zrobili wszystko, aby zabezpieczyć budynki i wnioskować o odszkodowania. - W niektórych przypadkach ponownie wyzwano rzeczoznawcę do 
oszacowania strat, bo po pewnym czasie wyszły kolejne uszkodzenia. Aura nam nie sprzyja - zaznacza starosta. - Będziemy wszystkie większe prace robić w przyszłym roku. Na pewno do wymiany jest dach na Nowodworku.

Jerzy Kornaś, dyrektor ZSLiT w imieniu wszystkich dyrektorów zabrał głos i podziękował za wsparcie. - To był trudny czas i wszyscy byli postawieni na nogi. Spisywaliśmy i ocenialiśmy straty, niektóre ujawniły się po czasie. Staraliśmy i udało się, rok szkolny był rozpoczęty bez poślizgu - dodał.

Mimo że jest mniej uczniów i nie najlepsza prognoza demograficzna w powiecie na przyszłe lata, próbują zbilansować oświatę.