Zawierają one informację o wpisaniu na listę dłużników. Następnie nadawca wiadomości zachęca do przeczytania raportu na ten temat zawartego w załączniku. Maile od razu wydają się podejrzane. Dlaczego? Bo nie zawierają polskich znaków. Poza tym w dwóch wyrazach znalazły się błędy ortograficzne. Andrzej Kulik, rzecznik KRD, informuje, że takie maile nie zostały wysłane przez Krajowy Rejestr Długów Biuro Informacji Gospodarczej SA.
- Załącznik zawiera najprawdopodobniej szkodliwe oprogramowanie pozwalające na przejęcie kontroli nad komputerem. Zalecamy skasowanie e-maila bez otwierania załącznika. Jeśli ktoś otworzył załącznik, sugerujemy przeskanowanie komputera najnowszą wersją programu antywirusowego - mówi Andrzej Kulik.
Równocześnie rzecznik zaznacza, że KRD nie wysyła e-mailem raportów z informacjami o zadłużeniu, jak również nie używa w korespondencji załączników w formacie word.
Czytaj e-wydanie »Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jacka Zielińskiego wydarzeniem ostatnich lat. Koncerty jak na festiwalu
- Zborowska pokazała, co zrobił z nią poród. Nie zgadniecie, kogo za to wini [FOTO]
- Ostra balanga Szwed po finale "TTBZ". Tak potraktowała prezenty od fanów [ZDJĘCIA]
- Dom reżysera wystawiony na sprzedaż za 1,5 miliona złotych. W tle rodzinny dramat