Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oszust matrymonialny wpadł. Działał przez 13 lat!

(policja.waw.pl, pio)
Artur Buczek podawał się m.in. za lekarza
Artur Buczek podawał się m.in. za lekarza Komenda Stołeczna Policji
Artur Buczek podawał się za rehabilitanta, lekarza, urzędnika, policjanta, żołnierza. I uwodził kobiety. Policja szukała go przez 13 lat. Jest już w sądzie akt oskarżenia w tej sprawie.
Artur Buczek
Artur Buczek Komenda Stołeczna Policji

Artur Buczek
(fot. Komenda Stołeczna Policji)

Pracę zakończyła już prokuratura. Po komunikatach o poszukiwaniach Buczka na policję zgłosiło się kilka kolejnych pokrzywdzonych kobiet.

32-latek podawał fikcyjne dane personalne. Artur Buczek pierwszego przestępstwa dopuścił się w Warszawie 13 lat temu. Pracował wtedy jako sprzedawca. Obiecał sprowadzić klientowi telewizor. Wziął 1600 złotych zaliczki i zniknął.

Przez 13 lat mężczyzna jeździł po całej Polsce jako oszust matrymonialny. Rozkochiwał w sobie kobiety. Mówił im że jest biznesmenem, ma kilka firm. Mieszkał z nowo poznanymi kobietami przez parę miesięcy. Obiecywał im złote góry i małżeństwo. Pożyczał od nich pieniądze. A potem znikał.

Jeździł samochodami, które nigdy nie były na niego rejestrowane. Policja szukała go 13 lat. Teraz jest w areszcie.

Wśród poszkodowanych znalazły się m.in. pielęgniarka, bibliotekarka, asystentka notariusza. W sumie wszystkie oszukane przez niego osoby są stratne ponad 200 tysięcy złotych. Na razie mężczyzna usłyszał 29 zarzutów. Niewykluczone kolejne.

Osoby, które zostały oszukane przez 32-letniego Artura Buczka, mogą zgłaszać się do prokuratury - 22 51 13 220 , na policję - 22 603 81 53 lub 22 603 75 55.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska