- W ciągu ostatnich 24 godzin dostaliśmy od Was masę pytań o to samo - "Nie boicie się tak stać na bezludziu?" Skoro jesteśmy na bezludziu to kto miałby wywołać ten lęk? Cały czas uważamy, że to miasta są bardziej niebezpieczne. Większe skupisko ludzi generuje więcej pokus i możliwości. Jasne, zawsze może trafić się jakiś szaleniec, który w środku nocy dotrze tam, gdzie dawno nie było nikogo, w nadziei że trafi mu się jakiś łup. Przez trzy lata funkcjonowania w ten sposób nie spotkaliśmy nikogo takiego. I niechaj tak pozostanie. Biorąc pod uwagę fakt, że nie bywamy w rejonach, gdzie mieszkają niedźwiedzie, nie spodziewamy się również ataku ze strony zwierząt - piszą na Instagramie Jakub Tolak i Zofia Samsel.
Jakub Tolak i Zofia Samsel: "miasta są bardziej niebezpieczne"
Jakub Tolak i Zofia Samsel mieszkają w domu na kółkach i podróżują nim po świecie. Odwiedzili już miedzy innymi takie kraje jak:
Grecja (Kreta)
Norwegia
Estotnia
Włochy (Sardynia)
Portugalia
Hiszpania
Szwecja
Albania
Macedonia
Czarnogóra
Serbia
Tak mieszka się na 7 metrach kwadratowych
- Vanlife prowadzimy od roku 2019. Miewaliśmy przerwy na pobyt w mieście, ale za każdym razem gdy wracaliśmy było podobnie. Ekscytacja i otwartość na nowe. Teraz dużo częściej, niż kiedykolwiek, pojawia się lęk. Czy nie spadniemy ze skarpy, czy te zakręty są bezpieczne, czy wiatr nie przewróci kampera, czy skała się nie urwie tuż nad nami? Och, jeszcze rok temu śmiałabym się z tylu "czy", a teraz sama zadręczam pytaniami Kubę - zdradziła w trakcie pobytu na Krecie Zofia Samsel.
