Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Oto kujawsko-pomorscy mistrzowie od pieczenia tortów!

tik
- Były różne pomysły, jednak ten podsunął mi mój były majster - wyjaśnia Liwia Fiecek, uczennica cukierni „Wrzos” w Inowrocławiu, która zajęła drugie miejsce w konkursie
- Były różne pomysły, jednak ten podsunął mi mój były majster - wyjaśnia Liwia Fiecek, uczennica cukierni „Wrzos” w Inowrocławiu, która zajęła drugie miejsce w konkursie Jarosław Pruss
Młodzi adepci sztuki cukierniczej z regionu walczyli wczoraj w Bydgoszczy na... torty. A było o co.

Dla najlepszych czekały cenne nagrody (tablet, ipad, wieża) i zwolnienie z części egzaminu czeladniczego.

Temat walentynkowy jest bardzo fajny, daje możliwość zrealizowania bardzo wielu pomysłów - uważa Marika Olejnik, uczestniczka konkursu, uczennica bydgoskiej „Sowy”. - Cztery godziny na tort wystarczą.

Skąd taka pasja? - W domu się robiło - mówi Żaneta Garbaciak**z bydgoskiej „Sowy” (zajęła trzecie miejsce).** - Babcia nauczyła - dodaje Marika.

Co jest ważne przy pieczeniu tortu? - Warunki - nie może być ani za ciepło, ani za chłodno - wyjaśniali nam Michał Szulc i Przemysław Putynkowski z „Sowy” (zdobywca pierwszego miejsca), którzy swoje wypieki ozdobili misiami i łabędziami. - Ważna jest też dobra chłodnia.

Pierwszy raz w tym konkursie udział brał Damian Kurzyński, uczeń Cukierni-Piekarni „Stan-Mar” z Czarża.  - Mama jest kucharką, trochę od niej się tym zaraziłem - zdradza. - Tort sam zaprojektowałem. Najtrudniejsze do wykonania były kwiaty i najmniejsze elementy.

Za to konkursową „weteranką” jest Ewa Pokora z bydgoskiej „Staropolskiej”. - Zdobyłam już pierwsze miejsca w wojewódzkim i ogólnopolskim konkursie na najlepszego ucznia w zawodzie cukiernika - opowiada. - Dziś najtrudniejsze było ustawienie kolejnych pięter tortu. Stelaż zrobiłam sama, ciasto można zjeść w całości.

W konkursie udział wzięły osoby z Bydgoszczy, Inowrocławia, Pakości i Czarża. - Poziom w tym roku jest wysoki - zauważa Roman Sikora, przewodniczący komisji egzaminacyjnej przy Izbie Rzemieślniczej w Bydgoszczy. - W zmaganiach udział biorą osoby uczące się w rzemiośle, szczególnie ci z  trzeciego roku. Najlepsi zostaną zwolnieni z części praktycznej egzaminu czeladniczego.

- Rzemieślnicze zawody zanikają - uważa Marlena Szczęsna, współwłaścicielka „Stan-Mar-u”. - Bardzo mało uczniów zgłasza się do nauki zawodu.

- Branża spożywcza nie zaniknie - uspokaja Roman Sikora. - Może to być krótkotrwały kryzys. Nie będziemy sprowadzać ciast z Chin. W regionie mamy świetnych fachowców.

Zwycięzcy II edycji konkursu cukierniczego, organizowanego przez Kujawsko-Pomorską Izbę Rzemiosła i Przedsiębiorczości w Bydgoszczy oraz Ciech Piekarzy i Cukierników w Bydgoszczy wraz z komisją egzaminacyjną w zawodzie cukiernik:

I. Przemysław Putynkowski (Cukiernia "Sowa" Bydgoszcz)

II. Liwia Fiecek (Cukiernia "Wrzos" Inowrocław)

III. Żaneta Garbaciak (Cukiernia "Sowa" Bydgoszcz)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska