Pacjenci cenią ją za delikatność

- Zdziwiłam się, że ktoś mnie zgłosił - mówi barbara Brieger, pielęgniarka, gdy odwiedziliśmy ją w gabinecie w Przychodni Wiejskiej przy Kościerskiej. - Jestem ciekawa, czyja to zasługa. Zastanawiam się, kto mógł mnie zaproponować.

Barbara Brieger przyznaje, że w zawodzie nie pracuje długo. - Nie poszłam od razu do pracy - wyjawia. - Najpierw poświęciłam się rodzinie. Gdy odchowałam dzieci, uznałam, że teraz mogę zaangażować się w pracę. Pamiętam, że do przychodni poszłam w 1988 r. Jestem zadowolona z mojego zajęcia. Najważniejsze jest to, że mam kontakt z mieszkańcami. To bardzo ważne.
Pani Barbara pracuje w punkcie poboru krwi. Pacjenci chwalą jej sprawne ręce.

- Nie chwaląc się, nie mam problemów z wkłuciem się w żyłę. Uważam, że robię to dobrze - mówi.
Brieger też dwa razy w tygodniu jeździ do pacjentów. Najczęściej to starsi ludzie - po siedemdziesiątce. Bada ciśnienie, sprawdza poziom

cukru we krwi, zmienia opatrunek. Robi też drobne zabiegi, gdy takie zleci lekarz. Jej rejon to Chojnice, Angowice i Zbeniny. W wolnym czasie najlepiej relaksuje się przy krzyżówkach i książce. Przypomnijmy, głosowanie trwa do 28 grudnia.

Można poprzeć swojego kandydata, wysyłając na niego SMS-a pod numer 71466. Koszt SMS-a to tylko 1,23 z VAT. W treści wpisujemy prefiks SMS mu przyporządkowany.