Pałac Bydgoszcz - Karpaty Krosno 3:1 (25:19, 19:25, 25:20, 25:20)
PAŁAC: Naczk 13 pkt., Kaliszuk 16, Twardowska 5, Połeć 3, Biedziak 4, Pura 2, Wysocka (libero) oraz Skorupa 8, Sawoczkina 1, Czyżnielewska 1, Dybek 6, Fojucik 1. Punkty: atak - 48, blok - 7, zagrywka - 9, po błędach rywalek - 30.
KARPATY: Nadziałek 4, Mikołajewska 16, Wajda 8, Słonecka 9, Brylińska 11, Duda 9, Czekajska (libero) oraz Beda 1, Bałucka 1, Grzegorczyk 1, Szymańska. Punkty: atak - 45, blok - 7, zagrywka - 8, po błędach rywalek - 24.
Pojedynek z wicemistrzem I ligi był niezwykle trudny, szczególnie ze względów mentalnych. Bydgoszczanki mimo spadku z elity są traktowane jako faworytki, a ewentualne niepowodzenie będzie traktowane jako duża porażka.
W pierwszym meczu pałacanki całkiem nieźle poradziły sobie ze stresem i wyszły obronną ręką z trudnej sytuacji. Jednak, aby być w pełni szczęśliwym trzeba także wygrać w czwartek.
Więcej w środowej "Gazecie Pomorskiej".
Czytaj e-wydanie »