Zabudowanie przez długi czas stało opustoszałe. - Martwiliśmy się, że tablica w takich warunkach stanie się łatwym łupem dla złodziei - mówi Jerzy Derenda, prezes Towarzystwa Miłośników Miasta Bydgoszczy.
Miłośnicy miasta poprosili o interwencję Administrację Domów Miejskich w Bydgoszczy.
Tablica zabezpieczona
- Nie wiedzieliśmy jeszcze, jaki będzie los tego domu. Czy zostanie on zburzony, czy może remontowany - tłumaczy Derenda. - Nam zależało na tym, by tablica nie uległa zniszczeniu.
Magdalena Marszałek, rzeczniczka prasowa ADM w Bydgoszczy: - Kiedy dostaliśmy decyzję od państwowego inspektora nadzoru budowlanego, że budynek ma zostać opróżniony, tablica trafiła do naszej siedziby. To było dwa lata temu. Od tej pory leży ona zabezpieczona, by nie stało się z nią nic złego. Czekamy, jakie będą jej dalsze losy. Nie my zdecydujemy, co się z nią dalej stanie.
Jerzy Derenda chciałby, aby tablica umieszczona została w okolicy domu, w którym mieszkał Julian Prejs. - Nie można zapomnieć o tym szlachetnym człowieku - podkreśla.
Poszukają lokalizacji
Zgadza się z tym Halina Piechocka-Lipka, dyrektorka Wydziału Kultury i Współpracy z Zagranicą UM w Bydgoszczy: - 9 marca mamy zebranie Miejskiego Komitetu Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa. Wówczas poruszymy tę kwestię. Najbardziej zależałoby nam na umieszczeniu jej na sąsiednim domu. Jeśli jest to budynek ADM, to nie będzie problemu. Dziękuję za przypomnienie o tej tablicy. Okrągła rocznica śmierci dziennikarza, to dobry moment na uwolnienie tej tablicy - przyznaje.
Sylwetkę Juliana Prejsa przypominamy na redakcyjnym blogu:
www.lewandowski.redblog.pomorska.pl