https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pan Mirek może podrywać dalej?

(my)
sxc
Policjanci z Bydgoszczy nie wszczęli śledztwa w sprawie oszusta, który molestował atrakcyjne kobiety.

www.pomorska.pl/bydgoszcz

Więcej informacji z Bydgoszczy znajdziesz na stronie www.pomorska.pl/bydgoszcz

Pan Mirek, bo tak przedstawiał się oszust, zaczepiał atrakcyjne kobiety. Pytał, czy myślą o karierze modelki, prawił komplementy, a później zaznaczał, że ma możliwość załatwienia sesji zdjęciowej na okładki znanych pism. Później przechodził do rzeczy, sugerując, że w zamian za otwarcie drzwi do kariery oczekiwałby seksu.
Grasujący w Śródmieściu (najczęściej w okolicach hoteli "Pod Orłem" i "City") mężczyzna powoływał się między innymi na znaną agencję impresaryjną i na redakcję "Gazety Wyborczej". Udało się nam dotrzeć do dwóch kobiet, które zaczepiał.

- Powiedział mi, że z moją urodą mam wielkie szanse znaleźć się na okładce, a on jest w komisji konkursu piękności, organizowanego przez jedną z gazet - opowiadała niedoszła ofiara.

Sprawą zainteresowała się policja. Dzięki "Pomorskiej" kryminalni skontaktowali się z jedną z opisanych kobiet. Rozpoznała "Mirka" na zdjęciu. I choć minęły już dwa miesiące, mundurowi twierdzą, że nie zatrzymali mężczyzny. - Nikt nie złożył w tej sprawie zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa - mówi komisarz Maciej Daszkiewicz z biura prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji.

Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że "Mirek" mógł być zamieszany w inne oszustwa, ale policja nie zebrała jeszcze dostatecznych dowodów.

Komentarze 8

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

b
bbb
Zgłoś to na policję, że taki i taki Cię nęka oraz to, że chcesz mieć święty spokój albo namów kogoś, żeby porządnie po mordzie dostał to powinien dać spokój
M
Marta
Chyba poznałam pana Mirka... Również zaczął od proponowania sesji, gdy stanowczo odmówiłam i powiedziałam, że nie jestem tym zainteresowana, zaproponował pomoc w rozwijaniu kariery w bankowości. Ja zostałam zaczepiona niedawno, we wrześniu, na terenie jednego z Uniwersytetów w Bydgoszczy. Do dziś nie dał mi spokoju. Nie przyjmuje odmowy. Zaczynam się bać ponieważ wie gdzie pracuję. Moje gadu gdyby ktoś chciał mi coś doradzić 11062759
~gość~
W dniu 19.11.2009 o 11:24, zbylut napisał:

Nie tylko argentynki tak działają. Oszuści matrymionialni, uzdrowiciele, "przedstawicidele handlowi" fikcyjnych firm, pracownicy "pomocy spolecznej", i wielu innych- wszyscy działają w tej samej ramie.



O to się rozpędziłeś widzę z tym coraz bardziej powszechnym stosowaniem psychomanipulacji dla pozyskiwania namacalnych korzyści ...
z
zbylut
Nie tylko argentynki tak działają.
Oszuści matrymionialni, uzdrowiciele, "przedstawicidele handlowi" fikcyjnych firm, pracownicy "pomocy spolecznej", i wielu innych- wszyscy działają w tej samej ramie.
G
Gość
W dniu 19.11.2009 o 00:14, zbylut napisał:

Tak właśnie działają najsprawniejsi oszuści.Załatwiają ludzi tak, że później wstyd się przyznać. Żyją sobie bezkarnie, bo nikt nie zgłosił sprawy służbom. Charakterystyczne, jest też to, że oszuści działają w różnych częściach kraju. I jeżeli nawet ktoś zgłosi przestępstwo, to i tak policja nie ma możliwości ( w normalnym trybie) powiązania różnych spraw.



A to jak śmiem się domyślać mówisz tu o piramidach finansowych w różnych przebraniach , ale to już inna jazda, tam jest wielka kasa, a nasz naród wyjątkowo łasy i nic nie zrobisz, Na naiwnych można fortuny budować. ... Oszczędzają bogaci i innym też się opłaci, co widać gołym okiem, tego z pensji musieliby się tysiącami lat niejeden dorabiać - prawda?
G
Gość
W dniu 19.11.2009 o 00:14, zbylut napisał:

Tak właśnie działają najsprawniejsi oszuści.Załatwiają ludzi tak, że później wstyd się przyznać. Żyją sobie bezkarnie, bo nikt nie zgłosił sprawy służbom. Charakterystyczne, jest też to, że oszuści działają w różnych częściach kraju. I jeżeli nawet ktoś zgłosi przestępstwo, to i tak policja nie ma możliwości ( w normalnym trybie) powiązania różnych spraw.



Ale co tu chcesz zgłaszać komu i po co, jak chcącemu krzywda sie nie dzieje to w czymże jest problem , co strach by któremuś z nich kobitki nie zerżnął Żona przyjaciela to rzecz święta, no chyba że sama chce ...
z
zbylut
Tak właśnie działają najsprawniejsi oszuści.
Załatwiają ludzi tak, że później wstyd się przyznać.
Żyją sobie bezkarnie, bo nikt nie zgłosił sprawy służbom. Charakterystyczne, jest też to, że oszuści działają w różnych częściach kraju. I jeżeli nawet ktoś zgłosi przestępstwo, to i tak policja nie ma możliwości ( w normalnym trybie) powiązania różnych spraw.
B
Brunet
i pomyśleć, za komuny już by siedział za ten wiatr co wieje
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska