- Pani łże - mówił wójt gminy z powiatu wąbrzeskiego podczas ostatniej sesji rady gminy

- Należymy do kilku stowarzyszeń. Chciałabym wiedzieć, jakie z tego gmina ma korzyści - pytała podczas ostatniej sesji rady gminy w Dębowej Łące radna Elżbieta Koźlikowska.

Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowa Łąka powiedział, że gmina jest m.in. członkiem Kujawsko-Pomorskiego Samorządowego Stowarzyszenia Salutaris. Składka za członkostwo w tym stowarzyszeniu wynosi 1 tys. 685 zł rocznie, czyli 0,50 gr od mieszkańca. - Stowarzyszenie to ma za zadanie nieść natychmiastową doraźną pomoc tym samorządom, które ucierpiały wskutek kataklizmów, klęsk żywiołowych - mówił podczas sesji wójt. Jak dodał, gmina Dębowa Łąka do tej pory nie korzystała z pomocy Salutaris.

Na to odpowiedziała radna Elżbieta Koźlikowska. - Pan wójt mówi, że z niego nic nie otrzymaliśmy, bo ani pan wójt, ani pani skarbnik nie pomogła ludziom, którzy mogli otrzymać dofinansowanie. I jestem pewna, że gdyby pan wójt przyłożył do tego rękę, tak jak powinien pan zrobić, to ci ludzie by otrzymali pieniądze, a nie otrzymali ani złotówki - mówiła podczas sesji.

- Po raz kolejny pani kłamie. Po prostu łże pani, dlatego, że ci ludzie otrzymali z gminy Dębowa Łąka pomoc - odpowiedział wójt.

- Ale nie z Salutaris - dodała radna Elżbieta Koźlikowska, na co wójt także odpowiedział:

- Salutaris są to środki przeznaczone na gminy, gdyby nam rozmyło drogi, zerwało przepusty, gdyby nam na jakimś obiekcie zerwało dach. Pod potrzeby majątku gminy jest przynależność do Stowarzyszenia Salutaris - mówił Stanisław Szarowski.

- Pan był osobiście u tych państwa. Kazał pan pisać wniosek, a nic pan w tym temacie nie zrobił - dodała radna Elżbieta Koźlikowska.

Gmina Dębowa Łąka przekazała pieniądze rodzinie, która ucierpiała wskutek wichury

Poprosiliśmy zarówno radną Elżbietą Koźlikowską o kontakt z nami, jak i Stanisława Szarowskiego, wójta gminy Dębowa Łąka. Chcieliśmy prosić o opowiedzenie o całej tej sytuacji oraz komentarz. Radna Elżbieta Koźlikowska jednak, pomimo prośby o taki kontakt, do tej pory się z nami nie skontaktowała.

Porozmawiał z nami natomiast wójt gminy Dębowa Łąka Stanisław Szarowski. Jak mówi, pani Elżbieta Koźlikowska regularnie wraca do tematu przez ostatni rok po tym, gdy rodzina z terenu gminy Dębowa Łąka, o której radna mówiła podczas sesji, ucierpiała podczas jednej z wichur. Z garażu ich budynku został zerwany dach, który spadł w części na kombajn, a w części na stary budynek gospodarczy. Choć rodzina miała ubezpieczone mienie, nie chciała czekać za wypłatą odszkodowania, więc zwróciła się do gminy z prośbą o pomoc finansową, m.in. na zabezpieczenie uszkodzonego mienia. Oprócz tej rodziny, nikt więcej podczas tej wichury nie ucierpiał.

- Rodzina ta zwróciła się do gminy z prośbą o pomoc. Byłem tam, obejrzałem, rozmawiałem z rodziną. W ciągu kilku dni ze środków gminnych rodzinie została udzielona pomoc finansowa

- mówi nam Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowa Łąka.

- Podchodzimy z dużym zrozumieniem do nieszczęść. Przypadek, o którym pani Koźlikowska mówi nie jest odosobnionym przypadkiem. Wiele było takich sytuacji, że jakąś rodzinę dotknęło jakieś nieszczęście i gmina pomaga ze środków własnych - dodaje wójt i podkreśla, że pani Elżbieta Koźlikowska może sprawdzić jako radna, czy i w jakiej wysokości przelew został wykonany z Urzędu Gminy w Dębowej Łące, aby pomóc tej rodzinie.

Przynależność gminy Dębowa Łąka do stowarzyszenia Salutaris daje bezpieczeństwo

- Pani Koźlikowska uważa, że rodzina ta powinna otrzymać pomoc ze Stowarzyszenia Salutaris, do którego gmina należy - mówi nam Stanisław Szarowski, wójt gminy Dębowa Łąka. - Przy czym ja kilkakrotnie tłumaczyłem, że Stowarzyszenie Salutaris jest to stowarzyszenie gmin przy Urzędzie Marszałkowskim, które udziela pomocy gminom, członkom stowarzyszenia, które ucierpiały z powodu klęsk żywiołowych, przede wszystkim wichur, powodzi, a straty dotyczą mienia gminy - dodaje.

Jak czytamy w statucie stowarzyszenia, "podstawowym sposobem realizacji celu zasadniczego jest niezwłoczne udzielenie pomocy
finansowej członkowi zwyczajnemu Stowarzyszenia, na którego obszarze wystąpiło zdarzenie kryzysowe."

- Gmina Dębowa Łąka jest jednym z członków założycieli tego stowarzyszenia - podkreśla wójt i dodaje, że dodatkowe środki na ten cel przeznacza Urząd Marszałkowski.

Stowarzyszenie wypłacało do tej pory pieniądze m.in. samorządom dotkniętym przez powodzie czy nawałnice, wskutek których na ich terenie były zniszczone drogi, linie energetyczne, mosty, przepusty.

- Nas na szczęście takie kataklizmy omijają, ale przynależność do tego stowarzyszenia daje nam jakieś bezpieczeństwo, chociaż całe mienie gminy Dębowa Łąka jest ubezpieczone

- podkreśla wójt Stanisław Szarowski.

Choć do tej pory gmina nie otrzymała pieniędzy z tego stowarzyszenia, pierwsza wypłata dla gminy może jednak nastąpić już wkrótce. Możliwe bowiem, że Stowarzyszenie Salutaris zwróci gminie Dębowa Łąka część kosztów, które gmina poniosła na zakupy niezbędne do ochrony przed zarażeniem koronawirusem, m.in. zakup dwudziestu łóżek, materaców czy śpiworów do miejsca kwarantanny zbiorowej.

Pozostałe stowarzyszenia, do których należy gmina Dębowa Łąka

Oprócz Stowarzyszenia Salutaris, gmina należy także do kilku innych stowarzyszeń, o czym wspomniano podczas ostatniej sesji.

- Gmina w momencie, gdy planowaliśmy przygotowania do budowy farmy wiatrowej przystąpiła do Stowarzyszenia Gmin Przyjaznych Energii Odnawialnej. Na czym ta działalność stowarzyszenia miała polegać? Przede wszystkim na informowaniu nas, członków stowarzyszenia, jakie są możliwości w zakresie inwestowania w energię odnawialną. Poza tym stowarzyszenie reprezentowało wszystkie gminy, które były zainteresowane inwestowaniem w energię odnawialną na szczeblu rozmów między samorządem a rządem - mówił wójt Stanisław Szarowski i dodał, że obecnie stowarzyszenie współpracuje z rządem w sprawie farm fotowoltaicznych. Składka opłacana raz w roku to 726 zł.

Gmina Dębowa Łąka należy także do Lokalnej Grupy Działania Ziemia Wąbrzeska, za której pośrednictwem dysponowane są na różnie działania środki unijne. Składka roczna wynosi ponad 3 tys. zł.