Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pani Ola Adamowicz oraz jej córka Amelka są już w domu

Anna Stasiewicz-Mąka
Anna Stasiewicz-Mąka
Pani Ola Adamowicz oraz jej córka Amelka są już w domu. Przed nimi długie leczenie i rehabilitacja, więc pomoc nadal jest potrzebna

Przypomnijmy. 9 października przy ulicy Byszewskiej doszło do wybuchu. Piętrowy budynek runął jak domek z kart. Mieszkająca tam rodzina Adamowiczów trafiła do szpitala z poparzeniami. W najgorszym stanie był pan Daniel, który niestety zmarł 20 października. Lekarzom nie udało się uratować życia poparzonego w 90 procentach młodego mężczyzny.
Poparzone zostały także żona pana Daniela - Ola oraz ich 7-letnia córeczka Amelka.

Wkrótce po tragedii ruszyła akcja pomocy dla rodziny Adamowiczów. Zbierane są nie tylko pieniądze, ale również między innymi ubrania i zabawki czy przedmioty codziennego użytku.
Dziś na koncie Fundacji Dum Spiro Spero, która włączyła się w pomoc, jest ponad 80 tysięcy złotych. - To niesamowite, że wciąż jest tyle osób i instytucji, które chcą wesprzeć Olę i Amelkę. Odbieram na przykład telefony od osób z całej Polski, które chcą pomóc jako wolontariusze - mówi Katarzyna Zwierzchowska, prezes fundacji.

ttp://www.pomorska.pl/wiadomosci/bydgoszcz/a/po-wybuchu-na-byszewskiej-trwa-akcja-pomoc-dla-amelki-oli-i-daniela,10751826/

Pieniądze są jednak bardzo potrzebne, bo obie dziewczyny potrzebują i będą potrzebowały długotrwałego leczenia oraz rehabilitacji. Przed Amelką na przykład kolejne przeszczepy skóry.
Katarzyna Zwierzchowska odwiedziła niedawno dziewczyny, które teraz mieszkają u dziadków Amelki w specjalnie dla nich wyremontowanym pokoju.

- Pani Ola jest bardzo słaba i obolała, dopiero zaczyna chodzić. Jest też bardzo zmęczona tym wszystkim, ale jednocześnie bardzo wzruszona, że pomoc osiągnęła już taki zasięg. To na pewno daje jej siłę i nadzieję - dodaje prezes fundacji.
Amelkę odwiedziła jej wychowawczyni. - Przyniosła mnóstwo prezentów od koleżanek i kolegów - opowiada Katarzyna Zwierzchowska.
Amelka, zdaniem Zwierzchowskiej, jest w całkiem dobrej kondycji. - Na razie oczywiście będzie uczyć się w domu. Ważne, by mimo przerwy nie straciła roku. A po wakacjach jest szansa, że wróci do swojej klasy- mówi.
Już w najbliższą niedzielę odbędzie się halowy turniej piłkarski „Gramy dla Oli i Amelki”. Rozgrywki odbędą się w dwóch halach: przy ul. Waryńskiego (od godz. 9 ) i Karłowicza (od godz. 8.30). Warunkiem startu było wpisowe w wysokości co najmniej 10 złotych. Cały dochód zostanie przeznaczony na leczenie Oli i Amelki.

Nadal też można wpłacać pieniądze na konto Fundacji Dum Spiro Spero: Bank PEKAO S.A.; 98 1240 1183 1111 0010 7069 9147 z dopiskiem „Dla Adamowiczów”.

INFO Z POLSKI odc.12 - przegląd najciekawszych informacji ostatnich dni w kraju

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska