
Wejście smoka Maksyma Drabika
"Uciekał rywalom jak komisji antydopingowej" - żartowali kibice po fantastycznym występie Maksyma Drabika. Debiutujący wśród seniorów żużlowiec jakby w ogóle nie przejął się zamieszaniem wokół swojej osoby. Drabik we wrześniu zeszłego roku złamał procedurę antydopingową, przyjmując kroplówkę w objętości pięć razy większej niż dopuszczają przepisy. Żużlowcowi wciąż grozi zawieszenie w prawach zawodnika,ale procedury się przeciągają i nie wiemy jeszcze kiedy zapadnie wyrok. Do tego czas Drabik może startować w lidze.

Odkrycia, a wśród nich Mateusz Świdnicki
Gleb Czugunow we Wrocławiu, Dominik Kubera w Gorzowie, Norbert Krakowiak w Rybniku, ale nam najbardziej spodobał się ten najmniej spodziewany wystrzał - 6 punktów Mateusza Świdnickiego. 19-letni częstochowianin imponował prędkością, pewnością siebie i techniką w meczu z MrGarden GKM. A przecież wcześniej zaliczył jedynie 8 biegów w ekstralidze.
Warto zauważyć też Krakowiaka. Wychowanek Startu Gniezno miał ciężkie powitanie z PGE Ekstraligą. Pamiętacie sezon 2016 w Toruniu, serię upadków i myśli o końcu kariery? Ten sezon może być przełomowy dla 21-letniego, a jego kolejne takie występy mogą otworzyć Falubazowi drogę do play off.

Weterani w odwrocie
Warto stawiać na młodych! Pierwsza kolejka to sporo rozczarowań ze strony żużlowych weteranów. Lublinianie wymienili Roberta Lamberta na Mateja Zagara i zapewne po cichu już żałują. Nie zachwycił Nicki Pedersen w Grudziądzu, Przemysław Pawlicki nie pokonał ani jednego rywala w Częstochowie, Adrian Miedziński w roli gościa w ROW zaliczył dwie śliwki. To największe rozczarowania tego weekendu.

Mirosław Jabłoński do poprawki, czy hehehe na antenie
Negatywnym bohaterem kolejki Mirosław Jabłoński. W roli eksperta wypadł fatalnie podczas meczu w Gorzowie, a jeszcze gorzej w pomeczowym magazynie. Irytujący śmiech, prostackie dowcipy, mało profesjonalne odzywki i teoria zapłonu w motocyklu, która wejdzie do kanonu komentarza żużlowego - zawodnik Orła Łódź chyba powinien poćwiczyć występy przed mikrofonem. Fala negatywnych komentarzy w mediach społecznościowych świadczy, że przekroczył na antenie dopuszczalne granice luzu.