Na niedawnej sesji rady miejskiej pytali o parkingi także radni. Między innymi o zagospodarowanie na parking boiska za urzędem dopytywał się radny Wojciech Rogowski. Nie wszystkim się ten pomysł podoba, o czym świadczą telefony do redakcji oburzonych mieszkańców. Burmistrz Andrzej Cieśla tłumaczył, że już porozumiał się w tej sprawie ze starostwem i że parking powstanie. Trudniejsze może być zrealizowanie postulatu, by zakazać parkowania samochodów przy głównych ciągach komunikacyjnych takich, jak ulice Słowackiego czy Chopina. Nie pomagają zakazy. Zatrzymują się tam głównie samochody dostawcze. Są propozycje, by dostawy towarów odbywały się w określonych godzinach, porannych i wieczornych.
Mieszkańców oburza, że niektórzy kierowcy stawiają auta na chodnikach. - Jak dugo wytrzymają te chodniki? Przecież nie można przejść, zwłaszcza gdy pcha się wózek z dzieckiem - skarżyli się nam oburzeni, że policja nie reaguje.
Grudziądz. Mieszkańcy mają dość parkowania aut pod ich oknami
- Musimy porozumieć się z właścicielami tych ulic, bo to nie są nasze drogi, podobnie jak Wojska Polskiego czy Dworcowa, gdzie parkowanie też wymaga uporządkowania - tłumaczył burmistrz. Radna Anna Dębicka pytała o parkowanie na placu 3 Maja. Zimą burmistrz pozwolił na tymczasowe stawianie aut na tym placu. - To przecież miejsce pamięci narodowej - oburzali się wówczas niektórzy aleksandrowianie.
Burmistrz wyjaśnia, że plac nie jest miejscem pamięci narodowej, a jedynie placem z pomnikiem- symbolem. Miasto opracuje koncepcję zagospodarowania placu, który wykorzystywany jest dość rzadko na uroczystości. Być może, że znajdą się na nim dodatkowe miejsca do parkowania. Na razie stawiać samochodów tam nie można, bo plac z przyczyn technicznych się do tego nie nadaje. Budowany był dla pieszych, a nie pojazdów.
Czytaj e-wydanie »Motoryzacja do pełna! Ogłoszenia z Twojego regionu, testy, porady, informacje