https://pomorska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie grudziądzkiego MZK rano trzęsą się z zimna

(lern)
Autobusy wychładzają się bardzo na przystankach i pętlach
Autobusy wychładzają się bardzo na przystankach i pętlach Fot. Piotr Bilski
- Kierowcy komunikacji miejskiej nie włączają ogrzewania w autobusach! - skarży się pasażer MZK. Przedstawiciele firmy przyznają, że w pojazdach jest zimno z powodu mrozów, ale zapewniają, że ogrzewanie jest włączane.

- Moja żona od kilku dni marznie rano w autobusach linii nr 16, bo kierowcy nie zawsze włączają ogrzewanie - denerwuje się Wojciech, mieszkaniec z Piask. - Czy w autobusach nie może być cieplej?!

Przedstawiciele MZK tłumaczą, że ogrzewanie jest włączane, ale na temperaturę wewnątrz pojazdów wpływ ma wiele czynników.

- Każdy kierowca już wyjeżdżając z zajezdni ma obowiązek włączenia ogrzewania w autobusie. Jest to codziennie kontrolowane przez pracowników nadzorujących kierowców - tłumaczy Włodzimierz Tesz, rzecznik prasowy MZK. - Niestety ogrzewanie autobusów, zwłaszcza starszych typów, nie jest tak sprawne jak w nowszych. Ale nawet w tych najnowszych, grzejniki nie ogrzeją dobrze autobusu, gdy w godzinach rannych temperatury spadają do 10 stopni Celsjusza poniżej zera.

Ponadto ogrzanie dużego wnętrza wymaga czasu, a obowiązujące przepisy zabraniają w trakcie postoju na pętli autobusowej pozostawienia włączonego silnika na dłużej niż minutę. Biorąc pod uwagę te wszystkie czynniki zdarza się, że temperatura w autobusie będzie co prawda trochę wyższa niż panująca na zewnątrz, ale nie przekroczy 0 stopni.

Komentarze 4

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

j
jojo
Rzecz jest prosta- przewoz pasażerów jest usługą, która musi spełniać jakieś standarty. Jest zima, ma byc na tyle ciepło, żeby ludzie nie zachorowali w opłacanej drodze do pracy. Wszystko da się skalkulować, trzeba troche dobrej woli , żeby we wszystkim zachowac równowagę. Zgadzam się ze wszystkimi stojącymi na początkowych przystankach, którzy muszą patrzeć na kilka metrów dalej stojący pusty autobus - to nieludzkie, służy się jakimś przepisom....pomóżmy sobie wzajemnie, ułatwijmy sobie to życie, by diabeł się nie cieszył...to ludzie ludziom gotują .....- kiedy wreszcie to pojmiemy?
g
gosc
W dniu 15.01.2009 o 17:55, Gość napisał:

nie włączają ogrzewania aby zaoszczędzić na paliwie, które potem trafia do ich prywatnych samochodów.


ludzie zastanowcie sie co piszecie. jak mozna ogrzac tyle metrow gdzie co chwile otwierane sa drzwi. sprobujcie w domach przez jakis czas otwierac co minute okno to napewno bedzie wam goraco. A tak po zatym gdyby niektorzy ludzie pomysleli to i w atobusach bylo by cieplej.Nie raz widzialem wsiadaja lub wysiadaja trzy osoby a kazda podchodzi do innych drzwi i kierowca musi otworzyc trzy drzwi gdzie smialo mogli by wejsc lu wyjsc jednymi. Najłatwiej skrytykowac kierowce. Może czas najwyższy spojrzec na zachownie niektorych z nas czyli pasażerów.
p
pasażer
Jak nie chcą grzać to niech chociaż podjeżdżają wcześniej, a nie na samo zabranie pasażerów tuż przed odjazdem. Mam tu na myśli oczywiście przystanki początkowe i tramwaje też. Miasto zobowiązało nową firmę do używania klimatyzacji latem, a ciekawe czy pomyślano o ogrzewaniu zimą i o problemie z podjeżdżaniem do pasażerów.
G
Gość
nie włączają ogrzewania aby zaoszczędzić na paliwie, które potem trafia do ich prywatnych samochodów.
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska