Zdaniem naszego czytelnika to za mało. Przedstawiciele przewoźnika obiecują - sprawdzimy to.
Wszyscy chcemy jeździć pociągami w komfortowych warunkach, jednak z relacji naszego internauty piątkowe kursy odbiegają od normy.
- Ścisk, jazda na stojąco kilkadziesiąt kilometrów, duchota i temperatura sięgająca 30 stopni Celsjusza - wylicza zbulwersowany pasażer. - A ja płacę za miejsce siedzące, którego nie mam.
Co na to Arriva?
- Nie tak ma wyglądać przewóz pasażerski naszych klientów - przyznaje Jacek Goździewicz, dyrektor marketingu i sprzedaży konsorcjum Arriva Pcc. - Jestem zaskoczony tą informacją, ponieważ do tej pory nie otrzymywaliśmy podobnych sygnałów, zarówno od pasażerów, jak i obsługi paciągu. Standardowo na tej trasie puszczamy klimatyzowany skład złożony z dwóch wagonów, w wyjątkowych sytuacjach jedzie tylko jeden wagon, np. gdy pojawiają się problemy techniczne.
Teraz przewoźnik przeprowadza liczenie pasażerów na wszystkich swoich liniach, wyniki tego liczenia dadzą odpowiedź na pytanie, czy i gdzie należy zwiększyć ilość taboru przewożącego pasażerów.
To ma się zmienić
- W klasycznym składzie złożonym z dwóch wagonów znajduje się 140 miejsc siedzących, zaznaczam, że nie dla wszystkich pasażerów w komunikacji regionalnej przewidziane są wyłącznie miejsca siedzące - dodaje Jacek Goździewicz. - Zależy nam jednak na odpowiednim traktowaniu klientów, dziękuję za tę uwagę. Zajmiemy się problemem, jeśli sytuacja się potwierdzi, będziemy szukać odpowiedniego jej rozwiązania.
Na stronie internetowej www.arrivapcc.pl klienci przewoźnika mogą w zakładce - centrum obsługi pasażera podzielić się swoimi uwagami i sugestiami.
Kontakt telefoniczny, infolinia: 0801 081 515 lub z tel. komórkowych 022 481 39 48.
Pasażerowie mają już dość ścisku w pociągach. Płaca za miejsce siedzące, a muszą stać kilka godzin
Paweł Marwitz

- Jazda na trasie kolejowej Toruń - Malbork w piątki odbywa się w skandalicznych warunkach - alarmuje internauta ~ kolejorz ~. - Tego dnia większość ludzi wraca na weekend do domu w dwóch wagonach Arrivy.
Podaj powód zgłoszenia
G
jaaaasne, spróbuj otworzyć okno, to te delikatne studentki zaczną marudzić, że im zimno. Na tej trasie od Chełmży większość ma już miejsce siedzące. No i jest tak jak pisze ktoś wyżej: większość gromadzi się tuż przy wejściu, więc nie ma się co dziwić, że jest ciasno. A całe korytarze wzdłuż wagonów są puste. Ludzie są sami sobie winni, że jeżdżą w ścisku, bo po prostu nie myślą
g
w pociągu można stać , ale w komfortowych warunkach a nie łokiec w łokieć z innnymi pasazerami, a o wentylacji nie wspomne
z
Na tej samej zaszdzie można się skarżyć na nabite autobusy pks bydgoszcz, które w niedzielne wieczory przywożą studentów do miasta. Najbardziej przeciązone relacje to kursy z: Człuchowa, Janowca czy Dziewierzewa. O kierunkach: Inowrocław i Toruń nie wpsominając.
Proszę tylko zobaczyć na połączenie piątki o 16.28 z torunia glownego. Już jak przyjeżdżają dwa wagony arrivy to praktycznie wszystkie miejsca (ok. 95%) siedzące są zajęte. Do tego peronie Toruń-Miasto wsiada ok. nawet i 80 osób, i na Toruń wschodni spokojnie ponad 50 osób. Po pierwsze to pasażerowie stoją jeden obok drugiego, żeby się przecisnąć ze swoimi torbami. Po drugie szanowny Pan konduktor stwierdza że nie ma więcej wagonów na to połączenie. I tylko tlumaczy się żeby pisać do Arrivy skargi.