Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Pasażerowie płaczą i płacą, bo spółki PKP nie potrafią się ze sobą dogadać

(RAV)
fot. mmlublin.pl
Z powodu spóźnienia pociągu Czytelnik musiał kupić dodatkowy bilet. Potem za częściowo niewykorzystany bilet zwrócono mu wprawdzie pieniądze. Jednak tylko złotówkę, choć przejazd tą trasą kosztowałby 28 zł.

Pan Janusz (nazwisko do wiadomości redakcji) jechał z Ełku do Bydgoszczy. Kupił bilet emerycki w pierwszej klasie pociągu pospiesznego, z dwiema przesiadkami: w Olsztynie i Toruniu.

Pomiędzy Ełkiem a Olsztynem pociąg stanął w polu na jakąś godzinę. - Kiedy dojechałem do Olsztyna pociągu, do którego miałem się przesiąść już nie było - opowiada Czytelnik, który wsiadł do pierwszego pociągu osobowego do Torunia.
- Miałem dużo droższy bilet, więc uznałem, ze nie będzie problemów - tłumaczy.

Jednak w związku z tym, że od grudnia 2008 r. pociągi pospieszne i osobowe obsługują niezależne od siebie spółki (te pierwsze PKP Inter City, te drugie PKP PR) konduktor stwierdził, że bilet jest nieważny. - Musiałem kupić nowy (16 zł - red.), ale na odwrocie tamtego konduktor wpisał, że nie został wykorzystany na odcinku Olsztyn-Toruń i powiedział, że dostanę zwrot części pieniędzy - opowiada pan Janusz.

Z Torunia do Bydgoszczy pojechał już pospiesznym na "starym" bilecie i zgłosił się do kasy po zwrot pieniędzy. - Wypłacono mi... złotówkę - mówi zszokowany, tym bardziej, że za przejazd z Olsztyna do Torunia zapłaciłby w pierwszej klasie pociągu pospiesznego 28 zł.

- Obowiązuje taryfa regresywna, w związku z czym najdroższy jest pierwszy odcinek, a im dłużej się jedzie, tym mniej się płaci, stąd też taki niewielki zwrot - przekonuje Marek Ostrowski, rzecznik PKP PR w kujawsko-pomorskiem.

Problemu w ogóle by nie było, gdyby kolejowe spółki wzajemnie honorowały swoje bilety. - Takiej możliwości nie było i nie ma, ale porozumieliśmy się w kwestii adnotacji o niewykorzystaniu biletu na danym odcinku - tak jak zostało zrobione to tutaj - i to powinno załatwiać sprawę - przekonuje Marek Ostrowski.

O tym, że nie załatwia przekonał się pan Janusz, który za podróż w mniej komfortowych warunkach zapłacił 15 zł więcej. Tylko dlatego, że przewoźnicy nie potrafią się dogadać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: RPP zdecydowała ws. stóp procentowych? Kiedy obniżka?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska