- Podczas zatrzymania, 50-latek przedstawił policjantom fałszywe dane, podając się za brata. Żeby uwiarygodnić swoją tożsamość okazał nawet dokument na dane, które podał - relacjonuje mł. insp. Monika Chlebicz rzecznik prasowy Komendanta Wojewódzkiego Policji w Bydgoszczy.
"To była szybka realizacja"
Policjanci jednak nie dali się nabrać, gdyż doskonale wiedzieli kogo szukali. - Prosto z parkingu na stacji paliw poszukiwany trafił do aresztu i to na dwa lata - zaznacza mł. insp. Monika Chlebicz.
50-latek w przeszłości notowany był w policyjnych kartotekach za przestępczość samochodową.

Wideo