Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Paweł Olszewski czyta książki po angielsku, Piotr Król fantasy. Politycy z regionu mówią, że czytają nie tylko raporty

Ewa Abramczyk-Boguszewska
archiwum
- Czytamy książki - twierdzą zgodnie politycy i samorządowcy z regionu. Najczęściej wybierają literaturę historyczną. Tylko czasem brakuje im czasu.

Kilka dni temu media obiegła wiadomość, że francuska minister kultury Fleur Pellerin nie czyta żadnych książek. Pani mister przyznała się do tego w programie telewizji "Canal +. Powiedziała, że ogranicza się do not, depesz, raportów, ale po literaturę piękną sięga bardzo rzadko.

Postanowiliśmy sprawdzić, czy i co czytają politycy i samorządowcy z regionu. - Ostatnio wyłącznie literaturę w języku angielskim - odpowiada Paweł Olszewski, poseł PO. - To mój sposób na podszkolenie języka. Poza tym odpowiada mi ta forma. Czytam w oryginale "Portret Doriana Greya" Oscara Wilde'a oraz "Hed Hunters" Jo Nesbo. Książkę mam zawsze przy sobie i czytam w każdej wolnej chwili.

Piotr Król, poseł PiS mówi, że czyta jednocześnie dwie lub trzy pozycje. - Ostatnio sprawiłem sobie "Ziemiomorze" Ursuli K. Le. Guin. To literatura fantasy - wyjaśnia. - Czytam też aktualnie "Legion" Elżbiety Cherezińskiej o Brygadzie Świętokrzyskiej.
Historią zainteresowany jest również Roman Jasiakiewicz (SLD), nowo wybrany radny sejmiku województwa. - Zdecydowanie polecam "Obłęd 44" Piotra Zychowicza. Książka ta jest nieco innym spojrzeniem na powstanie warszawskie. Wróciłem też do "Kronik bydgoskich", które mam pod ręką, przy łóżku - opowiada.
,- Teraz czytam książkę Karola Modzelewskiego "Zajeździmy historię kobyły" i - już po raz kolejny - skróconą historię filozofii. Nie przepadam natomiast za powieściami, ten etap mam już za sobą. Czytam najczęściej "do poduszki". Żeby pobyć z książką potrzebuję spokoju.
Powstanie warszawskie interesuje także Ewę Mes, wojewodę. Poleca "Dziewczyny z powstania warszawskiego" Anny Herbich. Ewa Mes przyznaje, że brakuje jej czasu na czytanie książek.

Jan Wach, wójt Sicienka i poeta, wybiera literaturę piękną. - Zarówno poezję, jak i prozę - mówi. - Z poetów bardzo cenię sobie klasyków, Zbigniewa Herberta i Wisławę Szymborską. Ostatnio przeczytałem powieść Joanny Bator "Ciemno, prawie noc", która w 2013 została uznana za książkę roku. Choć chętnie czytam, nie ukrywam, że podczas kampanii wyborczej miałem na to mniej czasu. Mój urząd narzuca mi też obowiązek orientowania się w aktualnej sytuacji politycznej, społecznej. Dlatego regularnie czytam dzienniki i tygodniki.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na pomorska.pl Gazeta Pomorska